Paweł Szramka: Dodatkowo pojawiają się argumenty za rozbudową kolei

- Niewątpliwie ulokowanie oddziałów 1. Dywizji Piechoty Legionów na terenie naszego miasta, daje nowe możliwości, które warto wykorzystać – twierdzi poseł Paweł Szramka, do 2015 roku żołnierz brodnickiego Pułku

W najbliższych latach Brodnicę mają czekać potężne inwestycje wojskowe. Miejscowy garnizon ma być domem dla  oddziałów 1. Dywizji Piechoty Legionów wyposażonej w najnowocześniejszy sprzęt zakontraktowany przez rząd. W mieście ma stacjonować kilka tysięcy żołnierzy. O tych planach pisaliśmy TUTAJ.

Ostatnio swoje zdanie na ten temat wyraził radny Marcin Pawlak oraz burmistrz Brodnicy Jarosław Radacz.

O opinię na ten temat poprosiliśmy jedynego posła z powiatu Brodnickiego Pawła Szramkę. Przypomnijmy, że zanim po raz pierwszy nim został (w październiku 2015 roku) był żołnierzem w brodnickim Pułku. Od grudnia 2008 roku.

CZYTAJ TAKŻE: Nowy poseł z Brodnicy pożegnał mundur

- Obecność jednostki wojskowej w mieście niesie wiele korzyści – pisze Paweł Szramka. - Począwszy od prestiżu, przez współpracę ze szkołami i innymi instytucjami, na miejscach pracy kończąc. Zaznaczyć trzeba, że mówimy o miejscach pracy całkiem dobrze płatnych, jeśli bierzemy pod uwagę miejscowość wielkości Brodnicy. Zatem czy zwiększona kilkukrotnie obecność wojska oznacza automatycznie kilkukrotnie większe korzyści?

Trudno stanowczo to potwierdzić, gdyż przekazywane do naszej informacji plany, nie są jeszcze dość precyzyjne. Natomiast niewątpliwie ulokowanie oddziałów 1. Dywizji Piechoty Legionów na terenie naszego miasta, daje nowe możliwości, które warto wykorzystać.

Mam na myśli przede wszystkim infrastrukturę, gdyż Ministerstwo Obrony Narodowej może się dokładać do budowy i remontów dróg o znaczeniu obronnym. Precyzując, w uzasadnieniu ustawy można przeczytać „By droga lub jej odcinek zostały zaliczone do tych o znaczeniu obronnym, muszą spełniać kilka warunków. Najważniejsze są dwie kwestie: czy prowadzą one do wojskowych obiektów (np. jednostek, magazynów, poligonów itp.) oraz to, czy podczas wojny lub kryzysu będą wykorzystywane do przewozu materiałów istotnych dla obronności państwa oraz zobowiązań sojuszniczych”.

Dodatkowo pojawiają się argumenty za rozbudową kolei, gdyż często właśnie w ten sposób odbywa się transport sprzętu wojskowego. Jeśli Brodnica stanie się miastem „wojskowym”, to będziemy mieli uzasadnione argumenty, żeby tego oczekiwać. Trzeba jednak pamiętać, że nowe szanse niosą za sobą także nowe wyzwania. Mogą one wiązać się z wieloma uciążliwościami. Trzeba uzbroić się w cierpliwość i wyczekiwać konkretów – kończy poseł Szramka.