W poprzednich spotkaniach zawodniczki UKS Gol Brodnica napędziły jedynie stracha bardziej doświadczonym rywalkom. W miniony weekend wygrały wyjazdowe spotkanie z Tucholanką Bór Tuchola, zdobywając swoje pierwsze, historyczne punkty w ligowych rozgrywkach. Pokazały charakter odrabiając straty z pierwszej połowy.
Chociaż przygoda brodnickich piłkarek UKS "Gol" w ligowych rozgrywkach trwa krótko, to mają już powody do zadowolenia. Niewiele brakowało, żeby w swoim debiutanckim występie przeciwko AP Toruniankom Toruń (2:3) młode brodniczanki sprawiły niespodziankę. Pierwsze wyjazdowe spotkanie przeciwko Szóstce Inowrocław (0:1) to również pechowo stracone punkty w ostatniej akcji meczu. Upragnione zwycięstwo i przełamanie przyszło na dalekim wyjeździe w meczu z Tucholanką Bór Tuchola.
- Graliśmy w bardzo ciężkich, wietrznych warunkach. Pierwsza połowa przebiegała pod nasze dyktando lecz dwie akcje z pomocą wiatru dały gospodyniom prowadzenie - relacjonuje trener Paweł Sitkiewicz. - W pierwszej połowie było widać tremę, co przekładało się na nieskuteczność pod bramką przeciwnika. Ostatecznie w pierwszej połowie udało nam się strzelić tylko jedną bramkę. Rozmowa i analizy gry w przerwie sprawiła, że gra toczyła się już całkowicie na naszych warunkach. Po ambitnej walce wygraliśmy 2:3. Brawa dla całej drużyny za pierwsze i miejmy nadzieję nie ostatnie trzy punkty w lidze. Brawa również dla rodziców za doping.
Drużyna pomimo krótkiego stażu zaliczyła duży progres.
- Krok po kroczku widać rozwój drużyny, rośnie boiskowa świadomość i pewna dojrzałość w grze. Z meczu na mecz wygląda to coraz lepiej - ocenia trener.
Następny mecz, ostatni w rundzie jesiennej dziewczynki zagrają w niedzielę, 12.10 z liderkami z Tęczy Bydgoszcz.
Dziewczynki zainteresowane grą mogą się zgłaszać do klubu.
UKS Gol Brodnica: Anna Dudziak, Róża Detmer - Lena Leleniewska, Kalina Kędzia, Martyna Cegielska, Zuzanna Argalska, Nikola Rapicka, Kalina Jaskulska, Aleksandra Rojek, Ewa Gołkowska, Natalia Furmańska, Maria Borucińska, Róża Detmer, Jasmin König, Lena Sobieszyńska
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz