Zamknij

Brodnica. Co znaleziono na polu w Michałowie? Zaskakujące odkrycia! [ZDJĘCIA]

10:48, 03.01.2025
Skomentuj Fot. Marcin Perliński Fot. Marcin Perliński

Pierwotnym celem poszukiwań było potwierdzenie informacji o ucieczce bolszewików z Brodnicy w kierunku Cieląt w dniu 18 sierpnia 1920 roku wzdłuż ulicy Michałowskiej, a także o wymianie ognia z Wojskiem Polskim w tym rejonie. Okazało się, że celów przybyło, a ziemia sypnęła skarbami – podsumowuje ubiegły rok poszukiwań na Michałowie Marcin Perliński

Za mną pierwszy rok poszukiwań na Michałowie, więc czas na krótkie podsumowanie 2024 roku. Pierwotnym celem moich poszukiwań było potwierdzenie informacji o ucieczce bolszewików z Brodnicy w kierunku Cieląt w dniu 18 sierpnia 1920 r. wzdłuż ulicy Michałowskiej, a także o wymianie ognia z Wojskiem Polskim w tym rejonie.

CZYTAJ TAKŻE: Naukowcy z aparaturą na zaoranym polu. W głębi ziemi średniowieczny gród i kościół

Z upływem czasu pojawił się drugi cel – poznanie historii Michałowa jako obecnej dzielnicy Brodnicy w oparciu o znalezione zabytki, a potem trzeci – zebranie kolekcji krzyżyków i medalików oraz poznanie historii kultu z nimi związanego, co bardzo mnie wciągnęło. Ostatecznie w związku z zainteresowaniem moimi działaniami młodszej młodzieży z sąsiedztwa, czwartym celem poszukiwań stało się propagowanie wśród młodych ludzi historii oraz zasad odpowiedzialnego detektoryzmu. W poszukiwaniach niekiedy brali udział członkowie Stowarzyszenie Brodnicka Grupa Eksploracyjno - Poszukiwawcza, do którego także należę oraz zaprzyjaźnieni niezrzeszeni poszukiwacze. Wraz z chłopakami z sąsiedztwa utworzył się zgrany team, przyjęło się, że jesteśmy Ekipą na Michałowie.


Fot. Marcin Perliński. Czeska moneta z 1655 roku (krajcar czeski) króla Leopolda I z mennicy w Kutnej Horze (Kuttenberg)

W 2024 roku znaleźliśmy łącznie 207 zabytków. W znacznej ilości są to monety od 1550 r. do 1945 r. (monet z czasów PRL poza pięciozłotówką z rybakiem nie liczę), a także guziki wojskowe i urzędnicze, plomby ołowiane, dewocjonalia, drobna biżuteria, elementy wyposażenia wojskowego i kilka przedmiotów użytkowych o charakterze zabytkowym. Poza tym gromadziliśmy łuski od Mosina (58 szt.), Mausera wz. 98 (85 szt.) i wz. 71 (14 szt.), Lee Enfielda (28 szt.), Mannlichera (2 szt.) i Lebela (1 szt.) z lat 1876-1918 (te wyprodukowane po 1920 r. zabierali chłopacy, bowiem nie mają one kontekstu wojny polsko-bolszewickiej na naszym terenie). Około 20 procent znalezionych monet wykonanych jest ze srebra, a najciekawsze z nich to denar węgierski z 1550 r., szeląg ryski z 1577 r. i krajcar czeski z 1665 r.


Fot. Marcin Perliński. Brodnicki żeton produkowany w latach 1871-1920 przez zarząd synagogi.

Poza tym były to bardzo popularne miedziane szelągi i grosze z czasów polskich królów Jana II Kazimierza Wazy, Augusta III Sasa i Stanisława Augusta Poniatowskiego, pruskie srebrne szelągi, grosze, dwugroszówki i trojaki, fenigi różnych nominałów też srebrne z czasów pruskich, II Rzeszy i III Rzeczy, polskie monety z czasów Księstwa Warszawskiego, Królestwa Polskiego i II Rzeczypospolitej, a także jednostkowe monety rosyjskie i austrowęgierskie.


Fot. Marcin Perliński. Rosyjski licznyj znak bity w latach 1821-73.

Gdy chodzi o zabytki typowo związane z Brodnicą, Witold Gurak znalazł bardzo ciekawy żeton wystawiany przez zarząd synagogi w Brodnicy świadczący o tym, że mięso (po rytualnym ubiciu zwierzęcia na zlecenie gminy żydowskiej) jest koszerne, natomiast Andrzej Wiśniewski i ja znaleźliśmy po jednym guziku wyprodukowanym przez firmę A. Jarzebmowskiego w Brodnicy.

Najistotniejsze jednak w poszukiwaniach jest to, że znalezione zabytki dają podstawy do potwierdzenia informacji o ucieczce bolszewików z Brodnicy w obrębie ulic Polnej, Michałowskiej i Małej w kierunku ulicy Lidzbarskiej oraz ich starciu z wojskami wielkopolskimi w tym rejonie.

Są to: orzełek wojsk wielkopolskich, stempel od pieczęci dominialnej należącej do nieznanego majątku w Sannikach (obecnie w gminie Krotoszyn w powiecie poznańskim, w tej samej gminie w odległej o ok. 4 km miejscowości Iwno swój majątek posiadał hr. rtm. Ignacy Mielżyński – dowódca 215 ochotniczego Pułku Ulanów Wielkopolskich i szef sztabu zgrupowania płk. Jarosława Aleksandrowicza de Witolda), polski guzik wz. 17, a także licznyj znak żołnierza 11 Baterii Artylerii Konnej o nr 183 (bateria ta wchodziła w skład 6 Dywizjony Artylerii Konnej, w latach 1895-1906 stacjonowała w Łomży, a następnie do 1914 r. w Mławie i Ciechanowie) i 2 carskie guziki wojskowe wz. 1857. Stawiam tezę, iż w szeregach bolszewików walczyli byli żołnierze armii carskiej lub też bolszewicy pozyskali mundury carskie.


Fot. Marcin Perliński. Orzełek wojskowy od czapki z roku 1918/19.

Oczywiście ziemia oddała także wyposażenie wojskowe pochodzenia niemieckiego: guziki i haki mundurowe czy zapiaszczacz do karabinu Mauser wz. 88 (Gew 88) używanego także w Wojsku Polskim po I wojnie światowej (2 regiment piechoty, 3 kompania, nr broni 130). Skoro w 1920 r. umundurowanie i wyposażenie armii polskiej nie było jednolite, zaś polscy żołnierze korzystali z ekwipunku zaborców, mogło ono zostać w czasie starcia zagubione przez Polaków. O medalikach i krzyżykach nie będę wspominać, bowiem pisałem o nich we wcześniejszych moich postach.

CZYTAJ TAKŻE: Skarby wydobyte spod ziemi, ale wciąż jest jeszcze wiele do odkrycia

Przed Ekipą na Michałowie jeszcze 2 lata poszukiwań na tym pozwoleniu, a w planach jest rozszerzenie poszukiwań na kolejne nieruchomości, bowiem cieszą się one dużym zainteresowaniem sąsiadów, a głód poznawania historii jest duży.


Fot. Marcin Perliński. Stempel od pieczęci z początku XX wieku - producent nieznany.

Zabytki na potrzeby sprawozdania dla Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Toruniu kataloguję na bieżąco, zatem o ile pogoda pozwoli, poszukiwania będą kontynuowane także zimą i wiosną bez konieczności marnowania czasu na sprawy formalne. Wszystkie one trafią do placówki muzealnej (oczywiście za zgodą konserwatora zabytków).

Moim zamierzeniem było, aby trafiły one do Muzeum Stowarzyszenie Brodnicka Grupa Eksploracyjno - Poszukiwawcza w Brzoziu na planowaną przeze mnie wcześniej ekspozycję dotyczącą wydarzeń w 1920 r. w Brodnicy no i oczywiście tyczącą się historii Michałowa.

O ile okaże się to niemożliwe, będzie je można zobaczyć za jakiś czas w Brodnicy w nowej tego typu placówce. Mam bowiem pewien plan awaryjny... Stoję na stanowisku, że poszukiwania zabytków ruchomych przy użyciu detektorów metali nie są celem samym w sobie, a środkiem do celu, którym jest poznawanie i propagowanie historii, zwłaszcza tej lokalnej.

(Marcin Perliński)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%