Zamknij
14:12, 30.12.2021
Pamiętam tańce "czekoladowe", gdy partner kupował partnerce roznoszone w koszyku przez organizatorów czekolady, płacąc mniej lub bardziej hojne datki. Tańczono w parach, a dziewczyna zwykle musiała czekać, aż ją partner poprosi do tańca. Wyjątkowy był "biały walc", gdy to kobiety mogły poprosić do tańca upatrzonego mężczyznę. Modne były też tańce "odbijane"
Jeżeli Twój wizerunek przypadkowo znalazł się na tych fotografiach, a nie wyraziłeś na to zgody, prosimy zgłoś to na adres: [email protected]

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz