Jedno jest pewne. Dwuhektarowa działka przy wylotowej ulicy w stronę Rypina została właśnie sprzedana. Mówi się, że powstać ma tam teraz nowy sklep znanej ogólnoświatowej sieci z branży budowlano-remontowej, ale jest też inna wersja
Sprzedana działka należała do Kujawsko-Pomorskiego Transportu Samochodowego – spółki urzędu marszałkowskiego, stworzonej z kilku byłych PKS-ów w tym m.in. brodnickiego.
Przypomnijmy, że ponad dziesięć lat temu państwo pozbywało się regionalnych PKS-ów, które w latach PRL-u obsługiwały ruch pasażerskie w całej Polsce. Po 1990 roku zaczęły powstawać prywatne przedsiębiorstwa tego typu i te państwowe zaczęły powoli upadać. Jedną z szans na ich ratowanie miały być konsolidacje i przejęcie ich przez lokalne samorządy. O ten brodnicki walczył m.in. starosta z burmistrze o czym pisaliśmy w roku 2009.
Ostatecznie brodnicki oddział PKS, i kilka innych, przejął urząd marszałkowski, który założył wspomniana spółkę. Nie wiodło i nie wiedzie jej się najlepiej – likwidowane są kolejne połączenia, zlikwidowano sekcję transportu towarowego, teraz wyprzedaje się atrakcyjne tereny.
Sprzedana działka z budynkami, stacją paliw ma około dwóch hektarów powierzchni. W KPTS zasłaniają się tajemnicą handlową za ile została sprzedana, ale specjaliści twierdzą, że mogło to być nawet 7 milionów złotych.
Faktem jest, że spółka KPTS zostawiła sobie około hektara – z dojazdem od ul. Podgórnej,
Mówi się, że powstać ma tam teraz nowy sklep znanej ogólnoświatowej sieci z branży budowlano-remontowej, ale jest też inna wersja, która mówi o mającym powstać osiedlu mieszkaniowym.
Do tematu wrócimy
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz