Ubiegłej zimy bezdomni regularnie przychodzili do tego pustostanu w centrum miasta. Tam, chcąc się ogrzać, wrzucali do niesprawnego pieca śmieci, powodując zadymienie. Wiele razy interweniowali strażacy. Ponadto sam budynek z powybijanymi szybami stanowi duże zagrożenie dla przechodzących ludzi.

[ZT]26769964[/ZT]

W maju do burmistrza z prośbą o zabezpieczenie tego budynku wystąpił przewodniczący rady miejskiej w Brodnicy Artur Dombrowski. Komendant brodnickiej SM Marian Chwiałkowski wystąpił do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego o "przeprowadzenie procedury związanej z zabezpieczeniem budynku przed wystąpieniem katastrofy budowlanej".

- Z tą kamienicą na rogu Podgórnej i Piaski jest problem, bo jej właściciel jest nieuchwytny, być może nawet ukrywa się - mówił w lutym na naszych łamach szef strażników.

[ZT]27907306[/ZT]

Mimo apeli budynek nadal był niezabezpieczony, a do środka można było spokojnie wejść. Do dzisiaj.

- W końcu postanowiłem zadziałać w tej sprawie - mówi radny miejski Jan Kowalski. - Kupiłem płyty i z pracownikami mojej firmy zabiliśmy wystawowe okno oraz drzwi. Wcześniej skonsultowałem to z komendantem SM, a przed przystąpieniem do prac, budynek w środku sprawdził dzielnicowy - czy aby ktoś tam nie przebywał. Myślę, że teraz już tam nikt nie wejdzie i przynajmniej zagrożenie pożarowe zostało zażegnane.