Zamknij

Wakacje 2021. Aż 223 km w kajakach. Uczestnicy międzynarodowego spływu są właśnie w Brodnicy [ZDJĘCIA]

Maria Oryszczak 11:08, 04.08.2021 Aktualizacja: 17:24, 25.01.2023
Skomentuj Fot. Maria Oryszczak Fot. Maria Oryszczak

Miłośnicy kajaków i bliskiego kontaktu z naturą od 31 lipca do 12 sierpnia 2021 roku pokonują 223-kilometrową trasę, płynąc jeziorami Pojezierza Brodnickiego, a potem Drwęcą i Wisłą. Międzynarodowy spływ kajakowy organizuje od dziesięcioleci Klub Turystów Wodnych w Chełmnie.

[ZT]27362743[/ZT]

Tam uroczyście rozpoczął się jubileuszowy, 60. spływ, w którym udział bierze 92 uczestników. Są tu miłośnicy kajakarstwa z całej Polski, przedstawiciele klubów kajakowych PZK, PTTK i niezrzeszeni, a także zaproszeni kajakarze z zagranicy. Płyną całe rodziny z dziećmi, młodzież, ale także stali bywalcy, którzy mają za sobą ponad 30 spotkań na spływie Drwęcą i Wisłą.

Zaczęli na jeziorze Bachotek

Start tegorocznego spływu był na jeziorze Bachotek. W niedzielę, 1 sierpnia uczestnicy płynęli 26 kilometrów - z jeziora Bachotek przez jezioro Ciche i z powrotem do Bachotka.

- Dziś, w poniedziałek, pokonaliśmy 19 kilometrów z Bachotka do Brodnicy. To taki lżejszy odcinek naszej trasy, niezwykle malowniczy. Pływanie po jeziorach Pojezierza Brodnickiego, a także Drwęcą to prawdziwy relaks. Trasa bezpieczna, pogoda, jak na razie, nam sprzyja. Jest idealnie - nie upalnie i nie zimno. We wtorek pozostajemy w Brodnicy. Będzie okazja, by zwiedzić miasto – mówili w poniedziałek uczestnicy spływu.

Komary i szuwary

[ZT]27353815[/ZT]

Pan Jerzy z Warszawy na spływie jest 20. raz. W tym roku z rodziną - żoną i dziećmi.

- Drwęca to piękna rzeka, choć pewną trudnością są jej wysokie brzegi, porośnięte gęstą trawą, krzakami. W szuwarach kryją się roje komarów, które atakują bez litości. W czasie spływu nie ma wielu dogodnych miejsc na przybicie do brzegu, więc długie odcinki trzeba pokonywać bez wysiadania z kajaka. Na Zakolu Drwęcy jest naprawdę potrzebna i piękna przystań. Przydałoby się na tej rzece więcej podobnych miejsc, by przyciągnąć turystów - mówi pan Jerzy.

Dwa dni w Brodnicy

Na Zakolu Drwęcy, tuż przy plaży, rozbite zostały namioty uczestników spływu. Po południu jest czas na odpoczynek, towarzyskie spotkania, wysuszenie odzieży, gdy zdarzyła się wywrotka, a także na kąpiel w rzece czy towarzyski mecz siatkówki.

We wtorek uczestnicy spływu będą zwiedzać Brodnicę z przewodnikiem. Zaplanowano spływ kapokowy z nurtem rzeki, po obiedzie turniej piłki siatkowej o „Puchar Burmistrza Brodnicy", zawody w rzucie piłką do celu, turniej tenisa stołowego, a o godz. 17 występ zespołu muzycznego oraz zabawę taneczną.

W środę goście pożegnają się z Brodnicą i Pojezierzem Brodnickim i popłyną do Golubia- Dobrzynia. Kolejne przystanki będą m.in. w Elgiszewie, Toruniu, Solcu Kujawskim. Meta spływu w Chełmnie.

(Maria Oryszczak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%