Wakacje 2020. Z wizytą w Biurze Podróży. Od lipca można lecieć do niektórych krajów

WAKACJE 2020 - SERWIS SPECJALNY

Z wykształcenia jest ekonomistką. Od 1990 roku pracowała w Automobilklubie Toruńskim. W 2003 roku założyła w Brodnicy swoje Biuro Podróży Auto Line przy ul. Pocztowej.

MARIA ORYSZCZAK: Koronawirusowa izolacja sprawiła, że bardziej niż zwykle chyba tęsknimy za wyjazdami i podróżami wakacyjnymi? Czy jest już szansa, żeby te marzenia realizować?

HANNA KARASEWICZ: - Oczywiście, choć sytuacja jest nadal dynamiczna, zmieniają się zasady, na jakich możemy podróżować, ale wiadomo już, że są stopniowo uruchamiane kolejne loty i kolejne granice są otwierane. Jednak należy pamiętać, że turyści muszą spełniać różne wymagania.

Gdzie więc można obecnie wyjechać i na jakich zasadach?

[ZT]26056645[/ZT]

- Możliwe są już wyjazdy na Cypr, jednak podróżujący są zobowiązani do wykonania testu PCR w Polsce, na 72 godziny przed podróżą. Swoje granice sukcesywnie otwiera również Grecja - na lotnisku będą robione wyrywkowe testy na COVID-19. Lecąc do Bułgarii możemy spodziewać się jedynie pomiaru temperatury. Nie są wymagane żadne testy. Mamy nadzieję, że niebawem będziemy mogli proponować klientom również inne destynacje.

A Azja, Ameryka i Afryka?

- Na razie te kierunki są niedostępne, choć mamy już klientów, którzy ferie zimowe chcieliby spędzić w Meksyku lub w innych egzotycznych krajach.

Czy ceny wakacji poszły w górę?

- Niestety tak, i to nie z powodu tego, że więcej chcą zarobić biura podróży, ale przede wszystkim dlatego, że wyższe są ceny biletów lotniczych, miejsc hotelowych. Branża turystyczna bardzo ucierpiała i próbuje sobie radzić.

O ile więcej zapłacimy za wczasy?

Pierwsze, planowane lipcowe wyloty kuszą niskimi cenami. Dalsze terminy wakacyjne są droższe o ok. 10-15 proc. w porównaniu do roku ubiegłego. Jest też kilka kwestii, które czekają na uregulowanie, np. kto pokryje koszt nowego biletu powrotnego, jeżeli wyjazd przedłuży się w wyniku kwarantanny.

Czy pomimo tego są osoby zainteresowane podróżowaniem za granicę?

- Oczywiście. Już teraz mamy wiele zapytań ofertowych. Spodziewamy się, że kiedy wyjaśnią się zasady podróżowania, chętnych na wypoczynek za granicą będzie jeszcze więcej. Na razie przeważają rezerwacje na jesień, zimę oraz lato 2021.

A turystyka krajowa?

- Także możemy zaoferować wypoczynek w Polsce. Choć zastanawiam się, czy pobyt w uznanych kurortach nad polskim morzem będzie bezpieczniejszy niż za granicą. Już w ostatni ciepły weekend nad polskim morzem były tłumy. Mamy jednak w ofercie wiele miejsc, gdzie spokojnie będzie można zachować społeczny dystans.

Biuro Auto Line przetrwało czas izolacji, nie zbankrutowało. Jak to się udało?

- W tym roku nie liczymy na zyski, ale tak jest w biznesie, trzeba być przygotowanym na trudniejsze czasy. Poza tym zamierzamy rozszerzyć naszą ofertę o ubezpieczenia komunikacyjne.

Czy musiała Pani zredukować liczbę zatrudnionych?

- Obawiam się, że będzie konieczna redukcja etatów, choć pracy mamy nadal bardzo dużo. Od marca do chwili obecnej stale pracujemy nad zawartymi wcześniej umowami, ustalamy warunki rezygnacji, proponujemy zmiany terminów oraz negocjujemy z touroperatorami.

Klienci przesuwają terminy wcześniejszych rezerwacji, czy raczej rezygnują z wyjazdów?

- Przedstawiamy klientom wszelkie dostępne możliwości. Coraz więcej osób, decyduje się na zmiany terminu wyjazdu. Popularne są również vouchery, które można wykorzystać na poczet przyszłych rezerwacji. Mimo obecnej sytuacji, część osób czeka z niecierpliwością na swój zaplanowany tegoroczny urlop. Staramy się doradzać jak najkorzystniejsze rozwiązania, ponieważ zależy nam na komfortowym wypoczynku klientów oraz na ich bezpiecznym powrocie do kraju i do nas. Zapraszamy.

Dziękuję za rozmowę