Było po godzinie 18 w Wielki Piątek 18 kwietnia gdy służby ratunkowe otrzymały sygnał wyjazdu do Górzna. Tam w domu jednorodzinnym przy ulicy Pocztowej czekała na nich rodzina ok. 40-letniej kobiety, która wymagała natychmiastowej pomocy. Nastąpiło zatrzymanie krążenia i przybyli na miejsce strażacy z dwóch zastępów OSP Górzno przystąpili do przywracania czynności życiowych za pomocą specjalistycznego sprzętu. Potem na pomoc dotarli zawodowi strażacy z Brodnicy i karetka, wezwano też śmigłowiec LPR. Niestety, życia kobiety nie udało się uratować.
Przypomnijmy, że tego samego dnia wczesnym rankiem ok. godz. 6 rano do podobnej sytuacji doszło w Brzoziu. Na miejscu pojawił się zastęp Państwowej Straży Pożarnej z Brodnicy, przybyli też druhowie z miejscowej jednostki OSP. Zastali ok. 40-letniego mężczyznę leżącego na podłodze, który stracił przytomność. Niestety, gdy przybyła pomoc już nie żył. O tym zdarzeniu pisaliśmy TUTAJ.
Gdy karetka pogotowia ze względu na inne interwencje nie może zostać wysłana natychmiast, a liczy się każda chwila, wysyłani są strażacy – odpowiednio przeszkoleni do ratowania życia, a ci zawodowi i z niektórych jednostek OSP wyposażeni także w specjalistyczny sprzęt ratowniczy.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz