Do zdarzenia doszło w poniedziałek 4 listopada na terenie sąsiadującego z brodnickim powiatu działdowskiego. Na policję zadzwoniła kobieta i poskarżyła się, że partner jej córki się awanturuje i jest na tyle agresywny, że konieczna jest interwencja stróżów prawa. Gdy policjanci dotarli na miejsce zastali w mieszkaniu wzywającą, opisanego mężczyznę i dziecko. Najpierw ich wylegitymowali i wtedy okazało się, że właściwie nie muszą pana uspokajać, bo i tak go zabiorą ze sobą. Z bazy danych wyszło, że 41-latek jest poszukiwany przez sąd, ponieważ nie stawił się do odbycia kary pozbawienia wolności. Został zatrzymany i przekazany straży więziennej, a do odsiadki w celi ma 7 miesięcy.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz