Do zdarzenia doszło w niedzielny poranek 27 października, ok. godz. 8 w Brodnicy na ul. Podgórnej. O tej właśnie porze jechał jezdnią rowerem 27-letni brodniczanin i został zatrzymany przez patrol policji. Na alkomacie wydmuchał 0,7 promila, co w przypadku rowerzysty uznawane jest za wykroczenie, ale kosztowne. Taryfikator przewiduje obecnie 2500 zł mandatu i taką karę otrzymał rowerzysta. Wszystko na to wskazuje, że w sobotni wieczór pozwolił sobie na spożycie większej ilości alkoholu i będąc tego świadom do domu wracał dopiero rankiem, gdy wydawało mu się, że jest trzeźwy. Okazało się, że alkohol jednak nie zdążył się w całości ulotnić z jego organizmu, a kary finansowe za jazdę po pijanemu na dwóch kółkach obecnie są surowe. Taki mandat musiał zaboleć.
stary brodniczak00:22, 01.11.2024
1 0
to zdjęcie to ordynarny fotomontaż. i po co to 00:22, 01.11.2024