Zamknij

34-latka zginęła, bo nie było chodnika. Mieli go zbudować kilka lat temu, gdy zginął tu mężczyzna. Zbudują teraz?

08:41, 22.04.2021 Paweł Kędzia, Krzysztof Cedro Aktualizacja: 01:07, 27.03.2023
Skomentuj Foto: Krzysztof Cedro: Do tragicznego wypadku doszło 19 kwietnia w tym miejscu. To droga krajowa w granicach Brodnicy w kierunku Olsztyna. Jak widać, miejsca na budowę trasy pieszo rowerowej jest bardzo dużo. Foto: Krzysztof Cedro: Do tragicznego wypadku doszło 19 kwietnia w tym miejscu. To droga krajowa w granicach Brodnicy w kierunku Olsztyna. Jak widać, miejsca na budowę trasy pieszo rowerowej jest bardzo dużo.

Po tragicznym wypadku na ulicy Sikorskiego w Brodnicy przy stole zebrały się osoby, które mogą współdecydować o budowie tam chodnika. Posiedzieli, uradzili i ogłosili to, o czym Czas Brodnicy napisał już trzy miesiące temu. Na razie zaczęli tylko łatać dziury. Już sześć lat temu po tragicznej śmierci w tym miejscu petycję o budowę podpisało prawie pół tysiąca osób

W poniedziałek 19 kwietnia 2021 rano 34-letnia kobieta szła ze swoimi dziećmi ulicą generała Sikorskiego w pobliżu skrzyżowania z ul. Strażacką. Młodsze było w wózku, a że chodnika tam nie ma, musiała iść skrajem jezdni. Zginęła pod kołami forda transita, tylko dzieci przeżyły.

[ZT]27002893[/ZT]

Dlaczego przy ul. Sikorskiego, gdzie znajdują się największe zakłady pracy w Brodnicy, nie ma choćby skrawka chodnika?

Już sześć lat temu na ręce burmistrza Brodnicy Jarosława Radacza i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wręczono podpisaną przez blisko pół tysiąca osób petycję ponaglającą budowę ścieżki pieszo-rowerowej przy całej ulicy Sikorskiego. Prześledźmy historię.

Tragiczny wypadek sześć lat temu

12 kwietnia 2015 roku przy tej samej drodze ginie mężczyzna jadący rowerem do pracy w zakładzie Visotec. Adam Wiśniewski zostaje potrącony przez samochód pijanego kierowcy.

Dwa tygodnie później jego firma wraz ze Stowarzyszeniem Jaśkowa Droga organizuje Rowerową Masę Krytyczną pod hasłem "Stop pijanym kierowcom". Kilkuset cyklistów jedzie ulicami Brodnicy w milczeniu. W miejscu, gdzie zginął Adam, spotyka się jego matka i Mirosława Karpowicz, która nastoletniego syna Jasia straciła w podobnych okolicznościach w roku 2013 na drodze do Zbiczna. Ona wraz z rodziną i przyjaciółmi założyła w roku 2014 wspomniane Stowarzyszenie. Jednym z jego celów są starania o budowę ścieżek rowerowych przy ruchliwych drogach.

Do Zbiczna się udało, czas na ulicę Sikorskiego

W maju 2015 dzięki m.in. staraniom Stowarzyszenia rusza budowa trasy rowerowej przy drodze powiatowej do Zbiczna, odkładana latami przez lokalne władze. Teraz jest już gotowa i od sześciu lat można tam bezpiecznie jeździć rowerem. Odtąd nieoficjalnie wszyscy nazywają ją Jaśkową Drogą.

[ZT]20149810[/ZT]

W tym samym czasie prezes Stowarzyszenia Jaśkowa Droga na sesji rady miejskiej wręczyła burmistrzowi petycję podpisaną przez blisko pół tysiąca osób, ponaglającą budowę ścieżki pieszo-rowerowej przy całej ulicy Sikorskiego. Petycja trafiła także do GDDKiA, czyli administratora drogi. Ulica Sikorskiego to fragment drogi krajowej nr 15 w granicach Brodnicy, wylotówka na Olsztyn.

Okazuje się jednak, że GDDKiA planuje od ronda Olsztyńskiego na odcinku 4 kilometrów zaledwie kilometr ścieżki rowerowej. Twierdzi, że aby pobudować więcej, musieliby wykupić grunt, a nie mają pieniędzy. Chętnie widzieliby współpracę w wykupie gruntu z władzami Brodnicy.

- Aktualnie nie została przedstawiona miastu przez GDDKiA dokumentacja modernizacji ul. Sikorskiego celem uzgodnienia - informowali wtedy w Magistracie. - Po przedstawieniu szczegółowego planu sytuacyjnego urząd ustosunkuje się do propozycji.

Plany niezrealizowane

Do 16 listopada 2015 roku (od 16 listopada 2007) w Polsce rządzi koalicja PO-PSL. Tego dnia (do dzisiaj) władzę obejmuje Zjednoczona Prawica. Piszemy o tym, bo rzecz dotyczy drogi krajowej - za którą odpowiedzialny jest rząd, poprzez wspomnianą GDDKiA.

Mimo że droga jest krajowa, od 2016 roku powstają lokalne, kolejne plany poprawy sytuacji. Tego roku miasto przygotowało koncepcję rozwoju sieci dróg rowerowych. W kontekście ul. Sikorskiego pomysł zakładał powstanie ścieżki pieszo-rowerowej po prawej stronie, jadąc w kierunku Olsztyna z przejściem na drugą stronę na wysokości ul. Strażackiej, przy stacji paliw Orlen. Ścieżka miałaby się kończyć na wysokości zakładu Seni.

[ZT]21638578[/ZT]

W roku 2017 politycy PiS: Jacek Tyburski z Brodnicy, Marzenna Drab, pełnomocnik okręgowy PiS w Kujawsko-Pomorskiem i Jerzy Szmit, ówczesny podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa ogłosili zabezpieczenie 34 mln zł na przebudowę ul. Sikorskiego w Brodnicy. Inwestycja miała ruszyć z kopyta tego samego roku, a po dwóch latach zakończyć się. Niestety, na zapowiedziach się skończyło.

Przyszedł rok 2021

W tym roku w styczniu przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad z Bydgoszczy, która administruje ulicą Sikorskiego, zapowiadali finalizację formalnej części przygotowań do prac drogowych.

- W kwestii rozbudowy dalszej części DK15 w Brodnicy informuję, iż na etapie prac przygotowawczych jest zadanie pn. „Rozbudowa drogi krajowej nr 15 na odc. Tywola – Brodnica – Tama Brodzka (etap III)”. W ramach prac aktualizowany jest m.in. aneks z kosztorysem inwestycji - informował Julian Drob, rzecznik prasowy bydgoskiego oddziału GDDKiA. - Planowany termin uzyskania decyzji ZRID określony jest na koniec bieżącego roku.

[ZT]26332386[/ZT]

Wyjaśnijmy, że odcinek Brodnica - Tama Brodzka zawiera m.in. całą ulicę Sikorskiego, a ZRID to zezwolenie na realizację inwestycji drogowej. Po jego uzyskaniu prace na drodze można rozpoczynać.

Minęły trzy miesiące

19 kwietnia 2021 roku doszło do wypadku, którego można było uniknąć, gdyby zbudowany tu został dawno zapowiadany chodnik lub ścieżka pieszo-rowerowa.

Dzień później 20 kwietnia w Urzędzie Miejskim w Brodnicy przy jednym stole zasiedli burmistrz Brodnicy Jarosław Radacz, jego zastępca Krzysztof Hekert, dyrektor oddziału bydgoskiego Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Sebastian Borowiak oraz senator PSL z powiatu brodnickiego Ryszard Bober. Ten ostatni przez lata był przewodniczącym sejmiku województwa, a drogi wojewódzkie z Brodnicy w kierunku Lidzbarka czy Jabłonowa dzięki temu na jakości nie zyskały.

- Jest szansa, że na przełomie listopada i grudnia tego roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad złoży do wojewody wniosek o zezwolenie na realizację inwestycji drogowej na tym odcinku. Jeżeli ten dokument zostanie pozytywnie zaopiniowany, to pod koniec lata bądź na początku jesieni 2022 roku rozpoczną się prace. Wszyscy bylibyśmy z tego faktu zadowoleni - podsumował spotkanie burmistrz Jarosław Radacz.

Teraz łatanie dziur

Na razie ustalono, że na drodze krajowej nr 15 w obrębie miasta będą łatane dziury. Te prace już się zaczęły i potrwają do końca kwietnia. Ekipy remontowe pracują w godz. 7-17 lub 8-16.

- Sytuacja jest łudząco podobna jak z budową ścieżki rowerowej do Zbiczna, gdzie zginął mój Jasiu - komentuje Mirosława Karpowicz, radna powiatu i matka śmiertelnie potrąconego rowerzysty. - Czuję ogromną złość. Historia się powtarza. Ktoś musi zginąć, żeby osoby decyzyjne zasiadły do stołu i rozwiązały problem bezpieczeństwa naszego miasta. Kiedy w końcu zdamy sobie sprawę, że nie ma nic cenniejszego od naszego życia?

 

(Paweł Kędzia, Krzysztof Cedro)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%