Jak informowała policja, ostatni raz rodzina rozmawiała z zaginioną telefonicznie we wtorek, 7 października. Z przekazanych policjantom informacji wynika, że najprawdopodobniej między wtorkiem, 7 października a czwartkiem, 9 października mogła wyjść do lasu na grzyby. Jeszcze w czwartek rodzina zgłosiła zaginięcie w Komendzie Powiatowej Policji w Brodnicy.
- Od razu podjęto decyzję o ogłoszeniu alarmu dla policjantów i od popołudnia działania koncentrowały się na przeczesywaniu kompleksu leśnego w miejscowości Tomki - informował mł. asp. Paweł Dominiak, oficer prasowy policji w Brodnicy.
W nocy poszukiwania przerwano i wznowiono je w piątek rano. Na miejscu działania wspierali strażacy Państwowej Straży Pożarnej w Brodnicy i ochotniczych straży pożarnych. W Brodnicy działali także funkcjonariusze Oddziału Prewencji Policji w Bydgoszczy oraz policjanci z psami tropiącymi.
Niestety, w czasie poszukiwań w leśnym, podmokłym terenie ujawniono ciało zaginionej.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz