Brodnica i okolice. Nasi mieszkańcy mają wielkie serca. Dary warte 300 tys. zł

Gdy we wrześniu powódź siała spustoszenie na południu Polski, mieszkańcy powiatu brodnickiego niezwłocznie ruszyli z pomocą poszkodowanym. Akcja jest już zakończona, czas na podsumowanie. Efekty przerosły oczekiwania. Wysłano 13 tirów i dwa busy darów wartych łącznie ok. 300 tys. zł, a nasi wolontariusze pracowali zarówno u nas, jak na terenach powodziowych.

Społeczny Komitet Pomocy Powodzianom Regionu Brodnickiego 2024 w połowie września założyło troje miejscowych społeczników: Kamil Suchocki, Natalia Stachera i Dariusz Cichacki. Koordynowali całą akcję, a do współpracy namówili kilkunastu wolontariuszy, panie z kół gospodyń, strażaków ochotników. Liczyli na ofiarność, chęć niesienia pomocy mieszkańców powiatu brodnickiego i się nie zawiedli.

- Od początku wspierał nas wicestarosta brodnicki Arkadiusz Orłowski, który użył wszystkich swoich możliwości, abyśmy mogli być jak najbardziej skuteczni w niesieniu pomocy – opowiadają założyciele komitetu. - Nasza akcja była skierowana do województwa opolskiego, do gminy Paczków. Od innych różniła się tym, że pomagaliśmy bezpośrednio współpracując z tamtejszym urzędem oraz mieszkańcami i rolnikami z terenów zalewowych. Nie chcieliśmy, aby żywność czy płody rolne trafiały gdzieś do magazynów, ponieważ w innych przypadkach zbiórek z całego kraju zdarzało się, że ostatecznie nie trafiały tam, gdzie były najbardziej potrzebne. A my chcieliśmy dotrzeć jak najszybciej z pomocą. W główniej mierze pomagaliśmy rolnikom, którzy ponieśli wielkie straty – usłyszeliśmy.

Do gminy Paczków dotarły zatem w tirach dostawy zboża, ziemniaków, słomy, siana, wysłodków i innych płodów rolnych, które można od razu wykorzystać do karmienia zwierząt hodowlanych. Pojechały również środki higieny, woda i żywność. Z powiatu brodnickiego do powodzian pojechało 13 tirów oraz 2 pełne busy. Dary były warte ok. 300 tys. zł. Spora grupa wolontariuszy pojechała do gminy Paczków, gdzie pomagali mieszkańcom w usuwaniu skutków powodzi. Wśród nich byli m.in. strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej Jastrzębie. Na terenie gminy Paczków nasi wolontariusze współpracowali z miejscowym samorządem i Izbą Rolniczą w Opolu. Podkreślają wielką gościnność tamtejszych mieszkańców, mile zdziwionych, że pomoc dotarła z odległych zakątków kraju.

- Było to wielkie zadanie logistyczne, ale daliśmy radę – opowiadają koordynatorzy komitetu. - Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do tak wspaniałej akcji pomocy. Dziękujemy samorządom miasta i gminy Brodnica, gminy Brzozie, gminy Świedziebnia, gminy Zbiczno, miasta i gminy Jabłonowo Pomorskie, Starostwu Powiatowemu w Brodnicy. Dziękujemy wszystkim wolontariuszom, mieszkańcom powiatu brodnickiego, szczególnie bardzo ofiarnym rolnikom. Dziękujemy panu wicestaroście Arkadiuszowi Orłowskiemu, który od początku wierzył w całą naszą akcję oraz użył wielu kontaktów, aby nasze działania wesprzeć, a także pomagał nam w załadunkach. Pomogli nam także: przedszkole i żłobek „Słoneczko" w Cielętach, Zespół Szkół Specjalnych w Brodnicy, ochotnicze straże pożarne, koła gospodyń z powiatu brodnickiego oraz firmy transportowe, które przewiozły dary. Wszystkim serdecznie dziękujemy. Podkreślmy, że nasz komitet nie poniósł żadnych nakładów finansowych i wszyscy pracowali całkowicie społecznie, a zapłatą była satysfakcja z niesionej pomocy – usłyszeliśmy od koordynatorów akcji.

Zdjęcia: Społeczny Komitet Pomocy Powodzianom Regionu Brodnickiego 2024

Podczas załadunku; z lewej wicestarosta brodnicki

Wolontariusze podczas pracy

Pomoc naszych wolontariuszy na terenie gminy Paczków

Sprzątanie po powodzi