Dom dziecka zawsze był przy Tylnej w centrum Brodnicy - twierdzą najstarsi brodniczanie. I coś w tym jest. Wcześniej nazywany sierocińcem albo przytułkiem, mieścił się w tym właśnie budynku na pewno już w 1934 roku, a być może nawet wcześniej. W rzeczonym roku mieszkały w nim 52 dzieci, głównie sieroty, prowadził go Caritas, a pracowały w nim siostry zakonne. W 1962 roku władze miasta przejęły od Caritasu budynek wraz z dziećmi nadając mu oficjalną nazwę Państwowy Dom Dziecka w Brodnicy (którą zmieniono w 1994 roku na Dom Dziecka w Brodnicy). Od tej chwili jego dyrektorem aż do 1979 roku był Mieczysław Zajda, a po nim placówką kierowali kolejno: Barbara Kilarska (1979-86), Eugeniusz Chojnicki 1986-93), Grażyna Saks (1993-2010), Ewa Wiśniewska (przez kilka miesięcy 2010 roku była pełniącą obowiązki dyrektora). Od 1 czerwca 2010 roku dyrektorem jest Justyna Ignalewska i to ona doczekała się przeprowadzki do nowej siedziby – przy ul. Słonecznej, w sąsiedztwie ul. Podgórnej, czyli poza centrum miasta.
Przeprowadzka nastąpiła w 2018 roku, wtedy pojawiły się komentarze, że może komuś była niewygodna taka placówka w centrum, że lepiej dzieci było przenieść na peryferia. Władze powiatu administrujący placówką wyjaśniały, że nie o to chodziło. Pojawiły się ogólnopolskie przepisy, zgodnie z którymi w jednym budynku może mieścić się dom dziecka najwyżej z 15 wychowankami, a wtedy w Brodnicy było ich 28. Poza tym budynek przy Tylnej i tak wymagał generalnego, kosztownego remontu. Postawiono zatem dwa nowe budynki przy Słonecznej, dzieci podzielono na połowę, a wokół powstało boisko, ogródek i plac zabaw – czego nie było w centrum ze względu choćby na brak miejsca. Dzieci doczekały się też nowego wyposażenia.
Po przeprowadzce Starostwo uznało, że nie będzie inwestować w starą kamienicę i obiekt sprzedało w przetargu. Cała sprzedana wtedy nieruchomość to dwie uzbrojone działki z trzypiętrowym budynkiem wybudowanym około 100 lat temu. Powierzchnia użytkowa budynku to prawie 870 m kw. , jest całkowicie podpiwniczony, w pakiecie były też parterowe budynki gospodarcze z wiatą magazynową o pow. zabudowy 150 m kw. Cena wywoławcza w 2019 roku wynosiła 1,5 mln zł, nie udało się nam ustalić jak była ostateczna uzyskana kwota.
Zgodnie ze Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Miasta Brodnicy działki te przeznaczone są pod tereny zabudowy usług publicznych oraz pod tereny zabudowy usługowej. Obecnie trwa remont generalny budynku, na zewnątrz odnowiono już sporą część elewacji od strony Drwęcy i fragment od ulicy. W środku prace remontowe są zdecydowanie bardziej zaawansowane, klatka schodowa i korytarze na piętrach wyglądają już niemal na gotowe, przeznaczone do użytku, na parterze jeszcze jest stan prawie surowy. Prosiliśmy o informacje właściciela obiektu, na razie ich nie uzyskaliśmy, ale układ i wygląd wnętrza pieter sugeruje, że będzie to stylowy biurowiec, na zewnątrz utrzymany w stylu odrestaurowanej kamienicy.
Zamieszczamy zdjęcie budynku wykonane od strony rzeki zimą 2018 roku, gdy jeszcze mieścił się tu Dom Dziecka, widoczne były gołe konary drzew. Kolejne zamieszczone zdjęcie zrobiono w tym samym miejscu latem 2019 roku, gdy budynek był już opuszczony, a liście z drzew zasłaniały większość okien. Następne ujęcia wykonano kilka dni temu – od strony rzeki (już bez drzew) oraz od strony ulicy. Widać odnowioną część elewacji.
Budynek zimą w 2018 roku. Widoczne drzewa bez liści /fot. archiwum/
Budynek latem 2019 roku, zasłonięty liśćmi drzew /fot. archiwum/
Zdjęcie od strony Drwęcy wykonane kilka dni temu. Znaczna część elewacji jest już odnowiona /fot. JK/
Trwa remont elewacji od strony ulicy /fot. JK/
Część elewacji została odnowiona /fot. JK/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz