Trwa protest rolników na ulicach Brodnicy. Ponad sto traktorów i maszyn rolniczych blokuje najważniejsze arterie w mieście. Do protestu przyłączyli się leśnicy i myśliwi.
Zgodnie z zapowiedzią od wczesnych godzin porannych 20 lutego rolnicy protestują na ulicach Brodnicy. Przepraszają za utrudnienia i proszą o przyłączenie się do protestu.
Kolumny ciągników pojawiły się na DK 15 (ul. Sądowa) od Torunia prawy pas ruchu w stronę ronda Toruńskiego, na DK 15 (ul. Sikorskiego) – pas wewnętrzny w obu kierunkach oraz na obwodnicy (aleja Piłsudskiego) – prawy pas ruchu od ronda Warszawskiego do ronda Toruńskiego. Ruchem, na newralgicznych skrzyżowaniach, kierują policjanci.
O tym można dowiedzieć się z rozdawanych ulotek.
* Żądamy zatrzymania importu produktów rolnych i towarów niespełniających wymagań Unii Europejskiej.
* Żądamy wycofania rozwiązań nazywanych potocznie "zielonym ładem". Tworzą je ludzie nie mający styczności z produkcją rolną.
* Żądamy zatrzymania realizacji niedopracowanych projektów administracyjno-informatycznych, które uniemożliwiają codzienną pracę.
CZYTAJ TAKŻE: Brodnica i okolice. Pikieta rolników przy gospodarstwie senatora Ryszarda Bobera
* Żądamy rewizji nieracjonalnych celów klimatycznych określanych terminem "Fit55". Nam zabraniają użytkować naszą własność, Tobie teraz zabronią jeździć samochodem i ogrzewać dom. Już niedługo Twoje rachunki za prąd wzrosną 2-3 krotnie.
* Żądamy zniesienia bezcelowych kontyngentów importowanych na towary spoza UE. Realizując wymagania stawiane przez przepisy europejskie nie możemy konkurować z oligarchami.
- Okolice Ronda Toruńskiego (aż do Tivoli) są absolutnie nieprzejezdne, Aleja Piłsudskiego (obwodnica) zastawiona ciągnikami - pisze na swoim profilu FB radny powiatowy z Brodnicy Piotr Grążawski. - Podobno po rozmowach z policją odblokowano rondo na Rypin. Rolnicy są dobrze zorganizowani (np. widać samochody z jedzeniem przygotowanym przez KGW)i ewidentnie koordynują całą demonstrację (nie ma chaosu). Sytuacja może się zmienić, ponieważ do miasta wciąż zjeżdżają grupy kolejnych rolniczych pojazdów (właśnie zagęszcza się na ul. Podgórnej), a kierujący protestem zapowiadają "przemieszczanie". Od strony Nowego Miasta Lubawskiego nadjechała kolumna około 300 traktorów i innych wielkich maszyn (widziałem nawet kombajn). W tej chwili próbują wjechać do ciasnego, starego centrum, na rynek.
Protest ma trwać do środy - do południa.
0
0
0
0
0
0
2 3
Protestujący zastanówcie się co robicie, bo życie ludzi chorych nie zależy od was, tylko od pomocy lekarskiej. Wczoraj nie zostałam przepuszczona na autostradę A1 w Lisewie w kierunku do Gdańska, żeby dojechać na zaplanowany zabieg fotoferezę, czyli naświetlanie krwi. Choruję na białaczkę i mam powikłania i tylko dzięki lekarzom z Gdańska żyję. Nie przepuszczono mnie i kazano jechać przez Grudziądz, który też był zablokowany w kierunku Gdańska. To jest chore co robicie rolnicy, bo dla ludzi chorych to jest zagrożenie życia, bo nie dojadą przez was do szpitali i specjalistów. Powiem więcej, gdy braliście dotacje na rozwój gospodarstw, to zamiast to robić kupowaliście nowe samochody, remontowaliście domy, zamiast inwestować w gospodarkę.Teraz jak Unia oczekuje efektów dotacji, to nagle strajki. Opamiętajcie się, bo nikt wam nie blokuje dojazdów do waszych gospodarstw rolnych, a wy blokujecie innym funkcjonowanie i normalne życie. Postawcie się w sytuacji, gdyby to ktoś z waszej rodziny poważnie chorował, a ktoś by wam blokował walkę o życie tej osoby bezmyślnym strajkiem, co byście zrobili. Jeszcze jedno większość rolników głosowała na PiS 8 i 4 lata temu, a teraz protesty. Na własne życzenie i własny wybór macie teraz to, co się dzieje z waszymi gospodarstwami. Teraz się buntujecie, a sami do tego doprowadziliście. Zacznijcie myśleć, bo przez wasze zachowanie ludzie potrzebujący pomocy lekarza mogą umrzeć. 13:35, 21.02.2024
2 0
Tak trzymać brawo brawo
👍 16:52, 21.02.2024
1 0
Od samego początku jestem z ROLNIKAMI. Bez nich nie było by co do garnka włożyć. Pozdrawiam wszystkich ROLNIKÓW. 15:08, 23.02.2024