Zamknij
18:05, 20.09.2025

Po ośmiu kolejkach spartanie nie dość, że nie zaznali smaku porażki przed własną publicznością, to znów zaaplikowali rywalowi kilka bramek. O stadionie przy ul. Królowej Jadwigi śmiało już można mówić "Twierdza Brodnica".

Renomowany rywal, wskazywany przed sezonem jako jeden z faworytów do awansu, musiał przełknąć w Brodnicy gorycz porażki. Unia Solec w tym sezonie jeszcze nie straciła więcej niż jedną bramkę. W Brodnicy golkiper przyjezdnych Oskar Lodziński trzykrotnie wyciągał piłkę z siatki. A to i tak najniższy wymiar kary.

Jeżeli Twój wizerunek przypadkowo znalazł się na tych fotografiach, a nie wyraziłeś na to zgody, prosimy zgłoś to na adres: [email protected]

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz