Ira z synem Wladem znaleźli pomoc i nowy dom u Małgosi i Rafała z Brodnicy (woj. kujawsko-pomorskie). Wlad poszedł do polskiej szkoły i z obawą myśli o egzaminie ósmoklasisty. A mama, w ojczyźnie radca prawny, zajęła się wypiekami i kuchnią. Okazało się, że ukraiński barszcz czy zrazy to coś innego niż znamy, a warto polecić też tajemniczy korowaj czy sało. A może słoninę w czekoladzie?
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz