"Fachowcy" wypisują protokół, kasują pieniądze, a nawet podają prawdziwy numer telefonu do spółdzielni. - Policja wobec takich oszustów bywa bezradna, bo potrafią zarejestrować działalność na tydzień lub dwa i dokonywać w tym czasie oszustw w majestacie prawa, by potem firmę rozwiązać - skarży się Piotr Kosmela
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz