Kiedy urodziła się Patrycja, cały mój dotychczasowy świat runął w gruzy. I tak zaczęła się moja walka, która trwa już 30 lat. Ale w pewnym momencie los okazał się dla mnie łaskawy: poznałam wspaniałego człowieka, mojego obecnego męża - opowiada matka niepełnosprawnej, dorosłej już córki. Założyła ona fundację i pomaga też innym, podobnym matkom
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz