Bieg na kilkanaście kilometrów sam w sobie jest już wyzwaniem, ale on uprawia formę ekstremalną. Po drodze niesie na plecach albo ciągnie za sobą ciężary, czołga się w błocie pod drutem kolczastym, wspina się po linie albo poręczach, a nawet skacze po żywym ogniu
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz