Brodnica. Wielki sukces lekkoatletów. "Arena sportowych zmagań to inna planeta"

W Toruniu, w hali widowiskowo - sportowej Arena odbyły się 33. Halowe Mistrzostwa Polski w Lekkiej Atletyce Masters. Sukcesy święcili lekkoatleci z Brodnicy

W mistrzostwach startowało 490 osób (137 kobiet i 353 mężczyzn), w tym kilkanaście osób z takich krajów europejskich jak Niemcy, Włochy, Litwa czy Wielka Brytania. Rywalizacja toczyła się z podziałem na kategorie wiekowe, począwszy od  zawodników i zawodniczek urodzonych w 1989 roku (35 lat).

W tym roku na mistrzostwach wystąpiło z dużymi sukcesami dwoje naszych reprezentantów, zdobywając dla  Brodnicy cztery medale

* w kategorii K50 Joanna Jankowska (51 lat) zdobyła złoty medal w skoku w dal i srebrny medal w biegu na 60m ppł;

* w kategorii M55 Jan Markiewicz ( 59 l.) zdobył dwa tytuły wicemistrza Polski w skoku wzwyż i w trójskoku, powiększając swój dotychczasowy medalowy dorobek z halowych Mistrzostw Polski do 11 (4 złote, 5 srebrnych i dwa 2 brązowe).

Niebawem Mistrzostwa Europy

Teraz czas na nowe wyzwanie, bowiem nasi zawodnicy będą reprezentować Polskę na 14. Halowych Mistrzostwach Europy w Lekkiej Atletyce Masters (17 - 23 marca -Toruń ). Organizatorzy mają nadzieję, że w Grodzie Kopernika wystartuje rekordowa liczba zawodniczek i zawodników, a lista zgłoszeń przekroczy 4 tysiące startujących. Warto dodać, że swój start w europejskim czempionacie zapowiedzieli m.in. Wanda Panfil, Robert Korzeniowski, Sebastian Chmara, Janusz Trzepizur, Urszula Kielan, Ludwika Chewińska i Genowefa Patla.

CZYTAJ TAKŻE: W mistrzostwach świata zadebiutował reprezentujący Polskę brodniczanin

- Do mistrzostw Europy zostało jeszcze trzy tygodnie - informuje Jan Markiewicz. - Na zawodach w Toruniu startowałem z kontuzją, nie w pełni sił. Tym bardziej osiągnięte wyniki: 150 cm wzwyż i 9,82 m w trójskoku to dobry prognostyk przed występem na Mistrzostwach Europy, na które przygotowuję szczyt tegorocznej formy. Wierzę, że pomogą również doping mojego rodzinnego fan-clubu oraz adrenalina i duma, wynikające z faktu reprezentowania Polski, bo to one niosły mnie na ubiegłorocznych Mistrzostwach Świata, kiedy zająłem 10 i 11 miejsce. Nawiasem mówiąc, to fantastyczna zabawa i doświadczenie. Arena sportowych zmagań to inna planeta. Polecam  wszystkim!