Targi zgromadziły ponad 650 wystawców z całego świata i przyciągnęły około 38 tysięcy odwiedzających – w tym wielu producentów żywności, dystrybutorów i przedstawicieli branży farmaceutycznej.

Oprócz obecności na stoisku targowym, przedstawicielki firmy z Brodnicy odwiedziły także siedziby kilku dużych japońskich firm, gdzie odbyły się indywidualne spotkania biznesowe, a wieczorami zwiedzały Tokio.
- Choć Polska i Japonia dzieli ogromna odległość, okazało się, że mamy ze sobą wiele wspólnego – dzieli się wrażeniami prezes BZŻ Marzena Hildebrandt-Borowska. - Japończycy – podobnie jak Polacy – są pracowici, uprzejmi bardzo gościnni i cenią sobie działalność społeczną. Nie obyło się jednak bez drobnych zaskoczeń.
Jednym z większych szoków kulturowych była sytuacja, gdy przed wejściem do jednej z dużych firm trzeba było… zdjąć buty i założyć kapcie.
To doświadczenie pokazuje, jak ważna w kontaktach międzynarodowych jest otwartość i szacunek do innych kultur – wartości, które Brodnickie Zakłady Żelatyny chętnie zabierają ze sobą w dalszą drogę rozwoju – kwituje pani prezes.

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz