Brodnica. Co dalej z obwodnicą? Mamy nowe informacje!

Kiedy wydawało się, że już nic nie stanie na drodze w budowie obwodnicy od ronda Warszawskiego do ul. Lidzbarskiej, to w lutym wojewoda odmówił zezwolenia na realizację tej inwestycji drogowej. Co dalej dzieje się w tej sprawie? Mamy najnowsze informacje z Zarządu Dróg Wojewódzkich.

O planowanej wspomnianej inwestycji piszemy od ponad dziesięciu lat. W sprawie rozpoczęcia budowy czekano tylko na decyzję Wojewody Kujawsko – Pomorskiego. I ta ukazała się 5 lutego w obwieszczeniu na stronie Kujawsko-Pomorski Urząd Wojewódzki W Bydgoszczy.

Wojewoda odmówił zezwolenia na realizację tej inwestycji drogowej. O tym pisaliśmy w artykule „Obwodnica w Brodnicy. Tego mało kto się spodziewał!”. Dlaczego tak się stało?

CZYTAJ TAKŻE: Będzie nowy przystanek na kolejowej mapie Brodnicy

- Dokumentacja projektowa została przygotowana przez Miasto – informował rzecznik prasowy ZDW Michał Sitarek. - W podobnej formule powstaje część innych obwodnic m.in obwodnica Lisewa. Otrzymane materiały poddaliśmy aktualizacji. Na etapie wydawania zezwolenia na realizację inwestycji drogowej (ZRID) musimy rozwiązać dodatkowy problem. W dokumentacji poprawy wymagają sprawy techniczne i formalno-prawne jak np. nowe podziały nieruchomości. Będziemy ponownie składać wniosek o zezwolenie na realizację inwestycji drogowej. Prace nad nowym wnioskiem już trwają. Planujemy sfinalizować ten temat jeszcze w tym roku, by zlecić przetarg na prace budowlane. To priorytetowa inwestycja dla samorządu województwa, na którą zabezpieczone zostało pełne finansowanie.

Koszt dokumentacji jeszcze nieznany

Ile dotychczas wydano pieniędzy na sporządzenie aktualizacji dokumentacji otrzymanej od miasta Brodnicy. Czy już poprawiono błędy i czy firma, która wcześniej sporządziła aktualizację dokumentacji, otrzyma za tę usługę dodatkowe pieniądze? Jeżeli tak – to ile? Czy do ZDW wpłynęły protesty mieszkańców, ilu osób dotyczą zastrzeżenia do projektu. Ile budynków na trasie będzie do wyburzenia? - z takimi pytaniami zwróciliśmy się do ZDW.

CZYTAJ TAKŻE: Brodnica i okolice. Marszałek rozdzielił pieniądze na zabytki!

- Umowa z 5.08.2022 roku zakłada określoną kwotę wynagrodzenia za przygotowania dokumentacji w określonym zakresie na podstawie materiałów źródłowych, którymi są miedzy innymi dokumentacje przygotowane przez miasto Brodnica - wyjaśnia Michał Sitarek. - Do kosztów należy dodać jeszcze koszty wynikające z waloryzacji co jest standardową częścią każdej umowy tego typu.

Na całkowity koszt dokumentacji mogą jeszcze wpłynąć materiały dodatkowe przygotowane przez Projektanta związane z koniecznością uzupełnień materiałów do ZRiD, których nie przygotowano wcześniej i nie ujęto w zakresie ww. umowy oraz koszty związane ze zmianami formalno-prawnymi zaistniałymi od czasu zlecenia dokumentacji takie jak np. dotyczące podziałów nieruchomości ujawnionych po zakończeniu przygotowania dokumentacji.

Całkowity koszt dokumentacji będziemy mogli określić po sfinalizowaniu umowy z projektantem, która został aneksowana do sierpnia br. W ubiegłym miesiącu zakończył on wprowadzanie kluczowych materiałów uzupełniających co pozwoliło ponownie złożyć wniosek o wydanie zezwolenia na realizację inwestycji drogowej (ZRID).

"Wywiązujemy się z wszystkich obowiązków wynikających z przepisów prawa"

- Na etapie uzyskiwania zezwolenia dla tej ważnej dla rozwoju miasta trasy spotkaliśmy się faktycznie z protestem jednej osoby - informuje Siterek. - Nie jest on związany z wyburzaniem, ale przejęciem niewielkiej części działki zagospodarowanej zielenią w oddalonym od zabudowy narożniku działki, którą dodatkowo poddaliśmy analizie i zakres jej zajęcia zostanie zoptymalizowany. Z powierzchni działki wynoszącej około 1000 m2, początkowo zajmowaliśmy około 70m2, po korekcie rozwiązań, które niezależnie od tej korekty były prawidłowe, zajmujemy około 14 m2. Niestety ta korekta i wyjście naprzeciw oczekiwaniom mieszkańca i doprowadzenie do zajęcia na poziomie zaledwie około1,5 % powierzchni z początkowych około 7%, nie zmniejszyło skali protestu. Chcemy podkreślić, że jako jednostka publiczna wywiązujemy się z wszystkich obowiązków wynikających z przepisów prawa.

Wyburzenia w korytarzu obwodnicy obejmą łącznie 39 obiektów (przede wszystkim  garaże, budynki gospodarcze, altany, pylony)  w tym 7 obiektów mieszkalnych (przy skrzyżowaniu z ulicami 18 Stycznia  oraz w rejonie ul. Litewskiej).

Właściciele tych nieruchomości od dawna wiedzą, że kolidują one z trasą zaprojektowaną przez miasto - kończy rzecznik prasowy Zarządu Dróg Wojewódzkich.