Ostatnia, szósta runda Pucharu Polski Pitbike Off-road odbyła się w Mórkowie koło Leszna. Pitbike Brodnica, sekcję sportową Brodnickiego Stowarzyszenia Pojazdów Zabytkowych, reprezentowali: Felix Górniak w klasie stock 90, a także Wiktor Wysogrocki, Kacper Szarszewski, Filip Pankowski, Michał Gutmański i Nikodem Orzechowski w klasie stock 125.
[ZT]26020064[/ZT]
Zawody składają się zazwyczaj z dwóch dni: sobotniej sesji treningowej i niedzielnej - wyścigowej. Ze względu na warunki atmosferyczne w Mórkowie sobotnia sesja treningowa została odwołana. Dzięki tytanicznej pracy Jacka Malepszego, jednego z zawodników i właściciela firmy prowadzącej roboty ziemne, tor udało się przez noc doprowadzić do pozytywnego stanu.
W niedzielę nad torem w Mórkowie wyszło słońce
Na poranną sesję kwalifikacyjną zawodnicy wyjechali już w promieniach słońca. W takich warunkach w klasie stock 90 Felix Górniak #105 zdobył trzeci czas za Tymkiem Andrzejewskim z Pitbike 51 i Kacprem Nyczem z RKS Kolejarz Rawicz. W pierwszym wyścigu Felek po starcie jechał na piątej pozycji, żeby po dwóch kółkach przebić się na trzecie miejsce. Niestety, przed metą dał się wyprzedzić, meldując się na mecie na czwartym miejscu. W drugim wyścigu Felix plasował się na 7. miejscu, przebijając się do czołówki i walcząc o podium.
Nie miał jednak szans z rewelacyjnie spisującym się Ignacym Knopem, który z 12. miejsca zuchwałymi atakami i bezpardonową jazdą zapewnił sobie trzecie miejsce. Felek przekroczył linię mety jako piąty. W klasyfikacji zawodów reprezentant Pitbike Brodnica zajął dopiero 6. miejsce, ale dzięki równej jeździe podczas całego sezonu wygrał klasyfikację generalną, zdobywając Puchar Polski w swojej klasie.
Walka pomiędzy brodniczanami
Jeszcze większe emocje zapowiadały się w klasie stock 125, gdzie o palmę pierwszeństwa walczyli reprezentanci Pitbike Brodnica Michał Gutmański #70 i Nikodem Orzechowski #129. W sesji treningowej klubowych kolegów pogodził Marcel Malepszy z Pitbike 51, który osiągnął najlepszy czas. Niko zameldował się na drugim, a Michał na trzecim miejscu, a dalej: 15. Kacper Szarszewski #205, 16. Filip Pankowski #209, 19. Wiktor Wysogrocki #269.
W pierwszym wyścigu z linii startu jako pierwszy wystrzelił Michał Gutmański, a za nim Szymon Pawlikowski z toruńskiego Otopitu oraz Niko Orzechowski. Niestety, Michał przewrócił się i miał problemy z odpaleniem motocykla. Tymczasem Niko popędził do mety, wykręcając 30-sekundową przewagę nad zawodnikiem, który linię mety przekroczył jako drugi. Pozostali zawodnicy Pitbike Brodnica przyjechali w kolejności: 11. Filip Pankowski, 14. Kacper Szarszewski, 19. Wiktor Wysogrocki.
W drugim wyścigu Michał i Niko jechali za Szymonem Pawlikowskim, aż do czwartego okrążenia, kiedy Nikodem Orzechowski minął rywali, wybijając się na pierwsze miejsce. Na piątym kółku groźnie wyglądający upadek zaliczył Marcel Malepszy, a wyścig został przerwany. Na szczęście dla zawodnika skończyło się na potłuczeniach, ale wyniki zostały zaliczone. Tym sposobem Niko mógł cieszyć się z 1. miejsca, Michał z 3. miejsca, a dalej: 10. Filip Pankowski, 14. Kacper Szarszewski, 23. Wiktor Wysogrocki.
Wygrana w bezpośrednim pojedynku zaprowadziła Nikodema na najwyższy stopień podium zawodów i całego cyklu. Michał Gutmański zajął 5. miejsce w zawodach, ale drugie na koniec sezonu. Filip Pankowski zajął 10. miejsce w zawodach (12. w sezonie), Kacper Szarszewski - 15. miejsce (14. w sezonie), Wiktor Wysogrocki - 22. miejsce (16. w sezonie). Przez kontuzje i defekty tylko po trzech przejechanych rundach Olaf Kędzia #109 zajął 17. miejsce w sezonie, a Kajetan Bodnar - 30.
Wszyscy zawodnicy spisali się bardzo dobrze
- Szczerze powiedziawszy, to patrząc na to, jak tor wyglądał w sobotę, nie sądziłem, że organizatorom uda się przeprowadzić zawody, ale udało im się - relacjonuje Marek Gutmański, szef Pitbike Brodnica i tata Michała. - Po Michale było widać ból kostki, którą skręcił na kilka dni przed zawodami. Jechał na ambicjach na tyle, na ile mógł, i osiągnął świetny wynik. Wszyscy zawodnicy spisali się bardzo dobrze, a wyjątkowo równe i udane zawody odjechał Nikodem. Na koniec sezonu możemy się poszczycić tytułami zdobywców Pucharu Polski, a także Mistrzostw Polski. Bardzo się cieszę.
- Było git! - cieszy się Nikodem Orzechowski. - Nie stresowałem się, bo wcześniej z tego powodu różnie mi się układały wyścigi. Wyszedłem z założenia, że będzie, co ma być. Wiedziałem, że zrobiłem wszystko, żeby się przygotować do tych zawodów. Bardzo się cieszę z tytułu.
- Niko zrealizował wszystko, co sobie założył. Zachował zimną głowę w decydujących momentach i po prostu jechał swoje. Był fenomenalny, o czym najlepiej świadczy przewaga w pierwszym wyścigu. Nie do uwierzenia! - komentuje Mirosław Orzechowski, tata Nikodema. - Tor w Mórkowie jest bardzo wymagający, gdzie trzeba połączyć wszystkie elementy, żeby dobrze jechać.
Pitbike Brodnica jest sekcją sportową Brodnickiego Stowarzyszenia Pojazdów Zabytkowych. Udział w rywalizacji sportowej dofinansowano ze środków Urzędu Miejskiego w Brodnicy oraz Starostwa Powiatowego w Brodnicy.
Pitbiki to minimotocykle o pojemności do 190 cc dla dzieci i dorosłych.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz