Choć wspólnymi siłami przeczesano dość znaczny i wcześniej ustalony obszar, członkowie Brodnickiej Grupy Eksploracyjno-Poszukiwawczej są ostrożni w formułowaniu wniosków lub hipotez. Zdaniem Moniki Ostrowskiej i Grzegorza Kalisza zebrany materiał zostanie przedstawiony do analizy pracownikom Instytutu Pamięci Narodowej i dopiero po ich oględzinach będzie można liczyć na konkretne wnioski. Jedno jest pewne – badania tego miejsca trzeba będzie kontynuować.
[ZT]26761753[/ZT]
- W trakcie poszukiwań odnaleźliśmy kilkanaście łusek od karabinu Mauser, prawdopodobnie łuski od broni krótkiej Parabellum i magazynki – „łódki” z ładownicy nabojowej karabinu Lebel. Kolejne znalezisko to guzik z orzełkiem w koronie, niewątpliwie należący kiedyś do żołnierza Wojska Polskiego – wyjaśnia Grzegorz Kalisz, wiceprezes BGEP. – Każde znalezisko zostało pozycjonowane współrzędnymi GPS. To na pewno nie koniec naszych poszukiwań.
Za kilka tygodni pod pomnik ofiar po raz drugi przybyć ma ekipa pracowników i archeologów z IPN, aby prowadzić badania.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu czasbrodnicy.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz