Zamknij

Organizują imprezy dla miłośników historii. A w czasie pandemii nagrywali filmy

Maria Oryszczak 18:38, 31.01.2021 Aktualizacja: 16:38, 25.01.2023
Skomentuj FOTO NADESŁANE FOTO NADESŁANE

Przez dwa lata swojego działania to mała, lokalna fundacja zorganizowała wiele ciekawych imprez głównie dla mieszkańców powiatu brodnickiego, ale także na terenie całej Polski. Siłą fundacji jest małżeństwo - Joanna i Grzegorz Kalenik, obecnie mieszkający w Cielętach, rodzice trojga dzieci.

Joanna Kalenik jest absolwentką archeologii architektury średniowiecza UMK w Toruniu, ale ma także zupełnie inne doświadczenia zawodowe. Po ukończeniu Policealnego Studium Farmaceutycznego pracowała w aptece. Jest prezesem Fundacji Brama Epok, działa w sferze kultury i edukacji. Uczestniczy w XVI edycji programu Liderzy PAFW, ukończyła szkołę "Trener NGO" TSAS Toruń, a także szereg kursów, m.in. "Skąd się biorą dobre pomysły?" Warsztatu Innowacji Społecznych, czy szkolenie Instytutu Pileckiego.

Grzegorz Kalenik jest absolwentem archeologii UMK w Toruniu. Współzałożyciel (z żoną Joanną) nieformalnej grupy Neminem Ex Nusquam, która przekształciła się w Fundację. Zajmuje się rekonstrukcjami dawnych zawodów, prowadzi zajęcia dotyczące naczyń ceramicznych i historii uzbrojenia. Ponadto jest absolwentem Szkoły Policealnej Medycznej w Toruniu na kierunku technik dentystyczny i ma wieloletni staż pracy w Pracowni Techniki Dentystycznej. Wiceprezes Fundacji Brama Epok.

MARIA ORYSZCZAK: Fundacja Brama Epok powstała zaledwie dwa lata temu, ale jest już rozpoznawalna, znana i ceniona jako animator przedsięwzięć kulturalnych. Kim są jej twórcy?

www.bramaepok.pl

Prowadzi Pani także stronę wsi Cielęta, ale przecież Wasze działania nie ograniczają się do internetu?

- W Cielętach mieszkamy i jest to nasze wymarzone miejsce do życia. Teraz w czasie lockdownu oczywiście działamy głównie wirtualnie, ale wcześniej, i mamy nadzieję już niebawem, stawiamy na spotkania bezpośrednie. Fundacja od początku swojego istnienia przeprowadziła ponad 100 imprez, głównie o charakterze edukacji historycznej i kulturalnej. Animujemy zajęcia w Osadzie Milewita w Mileszewach. Organizujemy i współorganizujemy wiele wydarzeń plenerowych, pikników historycznych, warsztatów i pokazów.

Skąd macie pieniądze na imprezy, które organizujecie? Dla uczestników są one bezpłatne.

- Piszemy projekty, startujemy w konkursach i pozyskujemy środki zewnętrzne. W 2019 roku udało się nam zdobyć ponad 62 tys. zł , w 2020 - ponad 146 tys. zł. Do tej pory otrzymaliśmy 20 dotacji. Prowadzimy także odpłatne działania statutowe, głównie w zakresie edukacji.

Co udało się za to zrobić?

- 2020 rok zaczął się bardzo obiecująco. Rozpoczęły się obchody 100. rocznicy powrotu naszego regionu do Macierzy, prowadziliśmy warsztaty w szkołach i przedszkolach, między innymi w Cielętach, przygotowaliśmy atrakcje na Dzień Patrona w Szkole Podstawowej nr 3 w Brodnicy. Obchodziliśmy pierwsze urodziny.

[ZT]26270637[/ZT]

Tuż przed pandemią podpisaliśmy porozumienie o współpracy turystycznej z podmiotami ekonomii społecznej w ROPS Toruń. Wybuch epidemii był dla nas, jak i dla wszystkich, smutnym przeżyciem. Do edukacji wróciliśmy już w maju, poprzez działania wirtualne. Tu bardzo pomogły nam samorządy. W lipcu rozpoczęliśmy realizację projektu "Kiedyś to było... Czasami kilka małych kroków do tyłu, pozwala na jeden wieki krok naprzód" w ramach FIO 2.0. Był to jeden z 311 projektów wybranych spośród 2314.

W ramach tego projektu wiele się działo.

- Zdecydowanie. Były to wydarzenia historyczne, warsztaty informatyczne, fotograficzne. Organizowaliśmy m.in. kino objazdowe w Mileszewach, Buku Pomorskim i Lembargu. W Mileszewach zaprosiliśmy na atrakcyjne spotkania ze średniowieczem w Osadzie Milewita, a w pałacu mileszewskim miała miejsce stylizowana sesja zdjęciowa, by „Odczarować ziemiaństwo”. „Działamy rozwijamy” to ostatnie wydarzenie w projekcie. 5 grup dzieci i młodzieży z terenu Gminy Jabłonowo Pomorskie otrzymało po 1000 zł na realizację własnego pomysłu, a osoby dorosłe uczestniczyły w szkoleniu z zakresu tworzenia organizacji pozarządowej.

[ZT]26554283[/ZT]

Kolejnym ważnym działaniem w Mileszewach były obchody 200 rocznicy Urodzin Ignacego Łyskowskiego. Otrzymaliśmy grant z Fundacji Orlen – wybrano tylko 300 wniosków z 3000 złożonych. Wspólnie z mieszkańcami i samorządem celebrowaliśmy 200. rocznicę urodzin wybitnego patrioty tych ziem. Chciałabym podziękować wszystkim, którzy nam towarzyszyli, a m.in. władzom Miasta i Gminy Jabłonowo Pomorskie, księdzu Waldemarowi, sołtysom – pani Basi, Ani, panu Andrzejowi za ogromne zaangażowanie i dobre serca. Właściwie, gdybym chciała podziękować imiennie wszystkim ludziom dobrej woli mogłybyśmy rozmawiać wiele godzin.

Przede wszystkim pracujecie z dziećmi i młodzieżą?

- To główny adresat naszych projektów, ale spotykamy się też z dorosłymi m.in. z paniami z Koła Gospodyń Wiejskich w Górznie, gdzie prowadziliśmy cykl spotkań o zielarstwie i dziko rosnących roślinach jadalnych. Podobne warsztaty prowadziłam także w Trąbinie. Współpraca z Fundacją RISE zaowocowała zajęciami dla seniorów.

[ZT]25855020[/ZT]

W czasie lockdownu były tylko wydarzenia on-line?

- Nie do końca – w czasie mniejszych restrykcji udało nam działać zgodnie z wytycznymi sanepidu. Dużo jednak nagrywaliśmy. Wiele osób obejrzało nasze wirtualne spacery po osadzie Milewita, po zabytkach brodnickich - „Piknik z historią Brodnicy”, czy drugą edycję „Strach się bać”. Film "Trudne życie żony władcy... i ciężkie" – zajął pierwsze miejsce w kategorii szkół podstawowych w konkursie "Z kamerą wśród Piastów" Województwa Kujawsko - Pomorskiego i Szlaku Piastowskiego. Zgłosiliśmy także film „Mroczna historia”, przygotowany z Michałem Markowskim do konkursu Zabytkomania 2020. Nie udało się wygrać, jednak film i jego zapowiedzi widziało w Internecie prawie 20 tys. osób. Realizowaliśmy projekty on-line m.in. w ramach dotacji od Miasta Brodnicy, Gminy Brodnica, Gminy Lubiewo.

Uczciliście także 100. rocznicę powrotu Brodnicy do Macierzy i Bitwy pod Brodnicą.

- W partnerstwie z BDK i Muzeum w Brodnicy pozyskaliśmy grant z programu dotacyjnego Niepodległa na projekt pt. Bohaterom Bitwy pod Brodnicą - Cudu nad Drwęcą. Zaprosiliśmy mieszkańców na wirtualny spacer, retro kino w BDK. Był warsztaty „Wilk i wilczek”, dotyczące pociągów pancernych, prowadzone z B. Markuszewskim z Muzeum oraz modelarzami, na czele z O. Bonwenturskim. M. Dobrosielska – Jankowska z BDK poprowadziła warsztaty „Nieznana twarz bohatera”. Był także wirtualny spacer po nieznanych miejscach Brodnicy, który nie udałby się bez pomocy Dyrektora Muzeum Z. Marciniak i księży: kan. M. Stasiaka, ks. A. Kordka , ojców franciszkanów z Brodnicy.

[ZT]26008177[/ZT]

Spacery cieszyły się ogromnym zainteresowaniem, byłam rozpoznawana, jako osoba je prowadząca i pytana o szczegóły w czasie zakupów, czy spacerów ulicami miasta z Rodziną. Planujemy rozwój tego działania. Dla Towarzystwa Miłośników Ziemi Michałowskiej przygotowaliśmy film o powrocie powiatu do Polski.

Co wspominacie najmilej?

- Trudno wybrać. Na pewno fotografów, którzy towarzyszyli naszym wydarzeniom. To M. Zapalska, M. Jadziński i Ł. Kozikowski oraz z kamerą Michał Markowski. Mamy już kilkanaście tysięcy zdjęć. Chętnie też wracamy myślą do projektu Bardzo Młoda Kultura oraz działań w GOK Rogóźno.

Ogromnym wyróżnieniem dla nas było II miejsce w kategorii „Najlepsza inicjatywa” w konkursie „Inicjuj z FIO na start”, którą otrzymał projekt „Wracamy do normalności, patrząc w przeszłość”, który realizowaliśmy w SP w Gortatowie z siedzibą w Szczuce. To już kolejny projekt dla uczniów tej szkoły, realizowany z Z. Matuszewskim, dyrektorem i nauczycielami szkoły. Cieszymy się, że wiele instytucji, szkół i organizacji podjęło z nami współpracę.

Jak zakończył się 2020 rok?

- Zaprosiliśmy do Szczuki aktorkę Dagmarę Bryzek, królową Jadwigę z serialu "Korona Królów" i razem z Chorągwią Zaciężną Ziemi Kujawskiej, dzięki dotacji z UG Brodnica i pomocy wójta A. Zalewskiego, razem z M. Markowskim nakręciliśmy spot społeczny „Uwierz w marzenia”. Całość transmitowała TVP Bydgoszcz.

Jakie macie pomysły na rok 2021?

- Chcielibyśmy, aby powróciła możliwość organizacji wydarzeń plenerowych, także tych dużych. Może uda się zrealizować planowaną z miastem Brodnica rok temu Bitwę o Zamek. Nasz główny cel to więcej wydarzeń na terenie powiatu i wzmocnienie Osady Milewita. Na razie wysłałam 4 wnioski grantowe, ale to dopiero początek. Bardzo mi zależy na realizacji trzeciej edycji „Strach się bać”, działań upamiętniających 101. rocznicę powrotu do Macierzy i Bitwy pod Brodnicą.

A Pani osobiste plany?

- Myślałam o pracy na stanowisku dyrektora w Centrum Kultury i Sportu w Osieku, niestety, nie udało mi się wygrać tego konkursu. Widzę już, że niezależne działania pozarządowe są dobrą drogą. Marzę o dalszym rozwoju Fundacji, Osady i o otwieraniu bram do kolejnych epok. W projektach, które piszę poruszę temat kultury ludowej, historii i edukacji obywatelskiej. Dziedzictwo i troska o nie będzie głównym priorytetem.

[ZT]26526574[/ZT]

Zapraszamy wszystkie osoby chętne do działania. Aneta, Karolina, Anita, Małgosia, Ola, Julka, Robert i Gracjan – nasi wolnotariusze z pewnością potwierdzą, że warto. Zapraszamy do podróży przez Bramę do minionych, jak i przyszłych epok.

Dziękuję za rozmowę

(Maria Oryszczak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%