Ten popularny teleturniej rodem z USA pojawił się na polskiej antenie telewizyjnej w roku 1992. Pierwszym prowadzącym był Wojciech Pijanowski, teraz od niedawna prowadzi go Norbi. Dzisiaj u jego boku jednym z grających będzie mieszkaniec Zbiczna Piotr Kwaśniewski.
– Mam 35 lat i od urodzenia mieszkam w Zbicznie – mówi o sobie. – Jestem żonaty. Żona Monika. Troje dzieci. 10 lat Paulina, 8 lat Michał oraz 2 Pawełek. Pracuję w hurtowni Alfa Elektro w Brodnicy na ulicy Wiejskiej. Oprócz tego jestem prezesem dziecięcego klubu piłkarskiego Żak Zbiczno. Moim wielkim marzeniem było wziąć udział w Kole Fortuny, dlatego w listopadzie ubiegłego roku wysłałem zgłoszenie z chęcią udziału. W ciągu miesiąca otrzymałem kwestionariusz, który odesłałem i dopiero w czerwcu tego roku zaproszono mnie na casting. Pojechałem do Warszawy, gdzie odbyły się eliminacje. Polegały one na rozwiązaniu 20 haseł i krótkiej, 10-minutowej prezentacji przed kamerą. W teście miałem jakieś 12 haseł dobrze, ale widocznie na tyle spodobałem się produkcji przed kamerą, że w ciągu dwóch tygodniu zadzwoniono do mnie z zaproszeniem na nagranie. Pojechałem. Stres był ogromny. Wspierali mnie w studiu żona, tata Janusz i szwagierka Agnieszka. Oczywiście byłem pierwszy raz w telewizji, ale produkcja i prowadzący byli na tyle sympatyczni, że atmosfera była rewelacyjna. Jak mi poszło, o tym nie mogę mówić. Zapraszam przed telewizory do TVP 2.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz