Kierując się znakiem muszli św. Jakuba, nie zawędrowali wprawdzie do Santiago de Compostela, ale poczuli klimat wspólnego pielgrzymowania. Próbowali hiszpańskiej zupy, wsłuchali się w hiszpańskie rytmy i poznawali średniowieczne mikstury lecznicze. Wszystko to za sprawą brodnickiego festiwalu "Jakubowe wędrowanie".
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz