"Młodzieżówka" Sparty wygrywa z Łokietkiem Brześć Kujawski. Debiutujący w bramce Sparty 15-letni Dawid Laskowski został bohaterem, broniąc rzut karny przy stanie 0:0. Brawa należą się również Pedro Guilherme, który swoimi interwencjami ratował zespół, a nawet wybił piłkę zmierzającą w światło bramki.  

Do meczu z Łokietkiem Brześć Kujawski Sparta przystępowała w mocno eksperymentalnym składzie. Ze względu na kartki i kontuzje w drużynie gospodarzy nie mogło wystąpić aż ośmiu podstawowych zawodników. W drużynie z Brodnicy wystąpiło aż 6 młodzieżowców (do 21 lat).

ZOBACZ ZDJĘCIA

Po raz pierwszy w tym sezonie w bramce żółto-czarnych od początku spotkania wystąpił 15-letni Dawid Laskowski. I stanął przed trudnym zadaniem, bo przemeblowana Sparta w pierwszych minutach wyglądała bardzo niepewnie. Dość powiedzieć, że po kwadransie gospodarze mogli przegrywać nawet 2:0. Jednak drużyna Łokietka do Brodnicy przyjechała z mocno rozregulowanymi celownikami. I tak w 9. minucie Hubert Szymczak nie wykorzystał zawahania młodziutkiego bramkarza Sparty, który zwlekał z wyjściem z bramki. W 12. minucie Jakub Ryczkowski bez problemu obrócił się w polu karnym Sparty z 2 obrońcami na plecach i zdołał oddać strzał, na szczęście dla gospodarzy - niecelny.

Pierwszy strzał brodniczanie zaliczyli dopiero w 25. minucie, kiedy po akcji Dominika Dobrowolskiego piłka trafiła do Macieja Tuptyńskiego, który próbował pokonać bramkarza gości strzałem po ziemi. 

W pierwszej połowie to goście częściej atakowali i dość przytomnie starali się wykorzystać rzęsiste opady, które nadawały piłce dodatkowy poślizg. Kilkukrotnie próbowali strzałów z dystansu, które nie znajdowały jednak drogi do bramki, w czym również zasługa grającego z poświęceniem Pedro Guilherme.

W 38. minucie podczas interwencji wślizgiem piłka odbiła się od ręki jednego z obrońców, a sędzia Sylwester Rasmus bez wahania wskazał wapno. Młodziutki Dawid Laskowski zachował zimną krew. Kiedy rywal zajmował pozycję młody golkiper gestem wskazał w prawą stronę bramki. Marcin Pałczyński strzelił w przeciwnym kierunku, ale w ten sam róg pofrunął bramkarz Sparty, ratując swój zespół przed utratą gola. 

Tuż przed przerwą Dominik Dobrowolski strzałem z rzutu wolnego zawiesił piłkę tuż za plecami obrońców. Do futbolówki dopadł Maciej Tuptyński, ale nie trafił do siatki.

Po zmianie stron Marcin Pałczyński miał szansę na rehabilitację. W sytuacji sam na sam z bramkarzem Sparty sprytnym strzałem minął interweniującego młodzieżowca. Za futbolówką co sił popędził Pedro Guilherme, który wyekspediował piłkę za linię końcową. 

W odpowiedzi kontrę wyprowadzili Spartanie. W 54. minucie Diogo Rodrigo stojąc tyłem do bramki z obrońcą na plecach sprytnym strzałem piętką pokonał bramkarza gości, ustalając wynik spotkania.

W doliczonym czasie gry do rzutu rożnego w pole karne Sparty zapuścił się nawet bramkarz Łokietka Michał Ciesielski, a Diogo Rodrigo ze Sparty leżał przy linii bocznej. Pomimo liczebnej przewagi rywale nie zdołali strzelić wyrównującego gola.

Krystian Janczak, trener Sparty: - Zupełnie inaczej niż te poprzednie. Musieliśmy dostosować taktykę do sytuacji kadrowej, ale gratulacje dla chłopaków za realizację tego co założyliśmy. Dodatkowo nie ma co ukrywać, że dopisało nam szczęście: obroniony rzut karny i sporo stałych fragmentów. No, ale tego się spodziewaliśmy i zakładaliśmy, że strzelimy coś z kontry i to też się udało. Na pewno warunki fizyczne i doświadczenie były dzisiaj po stronie przeciwnika, tym większy szacunek dla naszych zawodników. taka ciekawostka, że średnią wieku w pierwszej jedenastce mieliśmy poniżej 22 lat, a gdybyśmy wpuścili rezerwowych średnia byłaby jeszcze niższa, więc naprawdę był to młody zespół i fanie, że potrafili powalczyć i wygrać. 

Billy Abbott, trener Łokierka: - Niestety, sprawdziło się piłkarskie porzekadło, że niewykorzystane sytuacje się mszczą. Gratuluję zespołowi z Brodnicy, bo z tego co wiem to mają szpital i dużo młodych chłopaków tutaj zagrało. Kibice mogą być z nich bardzo dumni. Najlepszym zawodnikiem meczy był chyba bramkarz, co gdzieś też wskazuje, że przeważaliśmy, no, ale nie udało się. Mam nadzieję, że kiedyś Bozia nam odda. Wydaje mi się, że dzisiaj wyglądało to całkiem dobrze. Mieliśmy kilka sytuacji. Szkoda, ale walczymy dalej.

Sparta Brodnica - Łokietek Brześć Kujawski 1:0 (0:0). 54. Rodrigo 1:0

Sparta: Laskowski - Ciechowski, Dobrowolski, Pedro Guilherme, Bartkowski, Szewczuk, Kosmala, Meler, Wysocki, Diogo Rodrigo, Tuptyński

Łokietek: Ciesielski - Szczęsny, Czyżewski, Wójtowicz, Rutkowski (77. Lisowski), Pałczyński Marcin, Mętlewicz (77. Gryczewski), Szymczak (77. Kraszewski, żk), Pałczyński Maciej, Kosztowny, Ryczkowski,