W restauracji U Bosmana po raz 24. zorganizowano bal sylwestrowy. Bawiło się około 180 osób, do tańca zapraszał zespół Paradoks. Bal uświetnił teatr ognia Cerber, zorganizowano konkursy z nagrodami oraz pokaz sztucznych ogni o północy. Daniami wieczoru były jesiotry, kaczka w sosie scherry i kwaśnica. W organizację balu zaangażowana była rodzina Mirosławy i Kazimierza Skibów, właścicieli lokalu. Przy muzyce zespołu Albatros bawiło się około 80 osób w Zajeździe Europa, gdzie właścicielka lokalu jest Grażyna Szwarc, na stołach było m.in. płonące prosię, sakiewki drobiowe, andruty faszerowane i flaki. O północy wystrzeliły korki szampana i zabłysły fajerwerki. Zabawę sylwestrową zorganizowano w świetlicy Osiedlowego Ośrodka Kultury przy ulicy Wyspiańskiego. Tu bawiło się przy muzyce z płyt około 85 osób. Młodzi ludzie wynajęli lokal od godziny dwudziestej do siódmej rano. Szefowa kuchni Bożena Klonowska przygotowała golonkę z kapustą i cordon z pieczarkami. O północy była lampka szampana i życzenia noworoczne. W nowo otwartym Zajeździe Cykada w Jajkowie właściciele Milena i Bartosz Wrzesińscy zorganizowali pierwszy bal sylwestrowy. W rytm muzyki zespołu Anex bawiło się 130 osób. Na stołach zagościła kuchnia europejska. Na tę noc przygotowano specjalne potrawy, takie jak eskalopki wieprzowe zapiekane z szynką i szałwią w sosie serowym, stek z łososia z sosem porowym, terrina z kurczaka z konfiturą z gruszki, pieczone indyczki. Zorganizowano konkurs tańca, a zwycięska para nagrodzona została kolacją. Była także słodka nagroda - tort, a otrzymała go najlepiej bawiąca się para. Po powitaniu Nowego Roku odbył się pokaz sztucznych ogni. Na jednej z największych prywatek w powiecie w Jastrzębiu bawiło się 80 osób. Zabawę dla swoich kolegów, przyjaciół i znajomych zorganizowały dorosłe dzieci właścicieli lokalu Coloseum Jana i Katarzyny Kurzętkowskich. Na ich zaproszenie przyjechali studenci z Poznania, Bydgoszczy i Torunia. Zorganizowano kulig, którego trasa wiodła przez Jastrzębie i Gortatowo, a potem bawiono się przy muzyce z płyt. Uczestników prywatki ugoszczono żeberkami z kluskami śląskimi, karkówką ze zrazami, rybami i przeróżnymi sałatkami. Był także barszczyk z pasztecikiem, flaki i ciasta. O północy był toast, pokaz sztucznych ogni, a rani ognisko i pieczenie kiełbasek W Jabłonowie bawiono się w miejscowym gimnazjum, w siedzibie Ochotniczej Straży Pożarnej bawili się miejscowi strażacy, a wielu mieszkańców przyszło na miejscowy Rynek. Tam na zaproszenie władz miasta bawiono się pod gołym niebem, do tańca przygrywał zespół "Cicha woda", o północy burmistrz Tadeusz Fuks i przewodniczący Rady Miejskiej Wojciech Perszke złożyli wszystkim noworoczne życzenia, wznieśli toast, a na niebie rozbłysły fajerwerki. Podobne imprezy zorganizowano na głownych placach miasta w Brodnicy i Górznie.