O takich zarobkach mogą pomarzyć nie tylko inni dyrektorzy publicznych placówek w Brodnicy, ale też burmistrz i starosta. Nawet premier i Prezydent RP tyle nie zarabiają. Dyrektor szpitala powiatowego jest zdecydowanie na czele listy zarobków w Brodnicy i powiecie brodnickim, a starosta właśnie zatwierdził jego kolejną podwyżkę. A ile zarabiają inni dyrektorzy w publicznej służbie zdrowia?
We wrześniu dyrektor szpitala powiatowego w Brodnicy Dariusz Szczepański wystąpił do Zarządu Powiatu Brodnickiego z wnioskiem o podwyżkę z powodu inflacji. Stosowne pismo złożył na ręce starosty.
Zarząd dał podwyżkę
Wniosek pozytywnie rozpatrzył Zarząd Powiatu w składzie: starosta Piotr Boiński, wicestarosta Stanisław Kosakowski i radni Anna Małkiewicz, Katarzyna Miętkiewicz, Marek Buchalski.
"W dniu 08.09.2022r. wpłynęło pismo od Dyrektora Zespołu Opieki Zdrowotnej w Brodnicy w sprawie podwyższenia wynagrodzenia, w związku z drastycznym, systematycznym i nieprzewidywalnym wzrostem wskaźnika inflacji, do wysokości czterokrotności i pięć dziesiątych przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku w czwartym kwartale roku poprzedniego, ogłoszonego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego. Uchwała nie rodzi skutków finansowych dla budżetu Powiatu, gdyż środki na zwiększenie wynagrodzenia pochodzą z budżetu Zespołu Opieki Zdrowotnej w Brodnicy" - czytamy w uzasadnieniu do uchwały.
Jaka duża ta podwyżka?
Wyjaśnijmy zatem, o jakie pieniądze chodzi.
Wynagrodzenie dyrektora szpitala w związku z kontraktem jest uzależnione od wysokości przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia ogłaszanego przez Główny Urząd Statystyczny w ostatnim kwartale poprzedniego roku. Ta zasada już zatem dostosowywała wysokość wynagrodzenia do warunków inflacji, ale - zdaniem Zarządu Powiatu - to jednak za mało. W tym roku dyrektor szpitala zarabiał tę stawkę pomnożoną razy 3,8, a teraz mnożyć trzeba będzie razy 4,5. W praktyce w tym roku było to 23,6 tys. zł miesięcznie, plus dodatkowo przyznana premia roczna w wysokości trzykrotności takiej pensji. Teraz po podwyżce będzie to 28 tys. zł.
[ZT]28967121[/ZT]
Dlaczego zwracamy na to uwagę? Bo żaden dyrektor zakładu podległego staroście lub burmistrzowi Brodnicy tyle nie zarabia, takich pensji nie mają nawet oni sami, a na szczytach władzy - choćby premier i prezydent RP. W roku 2021 Dariusz Szczepański zarobił za dyrektorowanie 319 tys. zł, a z wymienionych mało kto przekroczył 200 tys. zł. Teraz po podwyżce, zakładając kolejną roczną premię (dostał ją w 2021 i 2022 roku), w roku 2023 będzie to 420 tys. zł.
[ZT]28618948[/ZT]
Radna oburzona
Takiej podwyżki nie popiera opozycja w Radzie Powiatu.
- Dla mnie to skandal. Jestem oburzona, może nie tyle samą podwyżką pensji dla dyrektora, co jej wysokością. Uzasadnienie tak znacznej podwyżki "nieprzewidywalnym wzrostem inflacji" jest dla mnie żenujące, tym bardziej że ten sam zarząd powiatu na wniosek Społecznej Rady SPZOZ, dwa miesiące wcześniej przyznał dyrektorowi bardzo wysoką nagrodę. Uważam, że tamta nagroda zrekompensowała dyrektorowi Szczepańskiemu "drastyczny wskaźnik inflacji", z którym obecnie boryka się całe społeczeństwo - komentuje Mirosława Karpowicz, radna ugrupowania "Postaw na rozwój".
Zarobki dyrektorów w publicznej służbie zdrowia
Dla porządku porównajmy też zarobki dyrektora brodnickiej lecznicy z dochodami innych szefów placówek publicznej służby zdrowia w województwie kujawsko-pomorskim. Te instytucje są również utrzymywane z pieniędzy podatników w ramach NFZ.
[ZT]28714158[/ZT]
Dariusz Szczepański jest jednym z najlepiej zarabiających dyrektorów szpitali w regionie - w roku 2021 zarobił 319 tys. zł. Liderem jest Maciej Hoppe, dyrektor Regionalnego Szpitala Specjalistycznego im. dr. Wł. Biegańskiego, który w 2021 zarobił 410 tys. zł. Dochód Sylwii Sobczak, szefowej Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu, wyniósł 367 tys. zł. Grażyna Welter jako dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Obserwacyjno-Zakaźnego w Bydgoszczy zarobiła 337 tys. zł.
Ta trójka zarobiła więcej niż dyrektor Szczepański, ale na przykład Karolina Welka, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Włocławku, zarobiła 301 tys. zł, Krzysztof Tadrzak, dyrektor naczelny Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Bydgoszczy - 287 tys. zł, nie wspominając o Justynie Wileńskiej, szefowej Specjalistycznego Szpitala Miejskiego w Toruniu - 175 tys. zł. Jak widać, na tle kolegów z branży pod względem zarobków Szczepański plasuje się w wojewódzkiej czołówce i to wśród największych szpitali w regionie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz