Odkąd 16 lipca otwarto dwie plaże nad jeziorem Niskie Brodno (jedną nową, a drugą po modernizacji) mieszkańcy zauważyli szereg niedociągnięć w realizacji inwestycji, które opisaliśmy. Poprosiliśmy też o wyjaśnienia.
Niedociągnięcia na plaży
[ZT]28705918[/ZT]
Śmieci, skoki i inne problemy
[ZT]28720938[/ZT]
Problem cuchnącego bajorka
Jednym z problemów, na które od początku zwracali uwagę mieszkańcy, jest zalewanie trawnika przylegającego do wodnego placu zabaw, co może świadczyć o niewłaściwym odpływie wody.
[ZT]28695667[/ZT]
– Przechodząc wokół placu, wpadłam po kostki w śmierdzące bajoro – mówi z obrzydzeniem pani Kamila. – Prawdopodobnie jest tam trawa z rolki, bo widziałam, jak dzieci unoszą rozmokniętą darń i zaglądają pod spód. Nie rozumiem, dlaczego ktoś zaprojektował tę atrakcję w taki sposób, że woda rozlewa się po okolicy. Dlaczego nie ma jakiegoś brodzika, który zbierałby wodę?
Kilka dni temu część trawnika wokół placu zabaw była tak zniszczona, że budowlańcy wygrodzili teren. Okazuje się, że po naszych sygnałach urząd także dostrzegł problem.
– Wykonawca jest w trakcie wykonywania drenażu, który pozwoli na odprowadzenie wody wokół placu zabaw – odpowiada Małgorzata Trędowska, dyrektor Wydziału Infrastruktury i Rozwoju w Urzędzie Miejskim w Brodnicy.
Monitoring i mandaty
[ZT]28715495[/ZT]
Jak się okazuje, policjanci od chwili otwarcia nowych obiektów regularnie patrolują te miejsca, które wypełniły się tłumami. W ogóle – jak zapewniają – częściej kontrolują całe tereny przybrzeżne jeziora Niskie Brodno i innych akwenów. Korzystają także ze sprzętu pływającego. Często pouczają, ale są też kary.
[ZT]28731546[/ZT]
– Policjanci podczas patrolowania wód szczególną uwagę zwracają na osoby, które kąpią się w miejscach niedozwolonych, spożywające alkohol na sprzętach pływających, a także na dzieci przebywające nad wodą bez opieki osób dorosłych – wyjaśnia Agnieszka Wiesiołek, oficer prasowy brodnickiej policji. – Policjanci pilnują porządku na terenach przyległych do jezior, reagują na negatywne zachowania się osób na kąpieliskach, kontrolują wędkarzy i ich uprawnienia. Policjanci szczególnym nadzorem objęli plażę miejską, gdzie powstał nowy pomost. Funkcjonariusze podczas codziennych patroli od momentu otwarcia nowego pomostu wystawili ponad 20 mandatów karnych. Były to kary m.in. za zaśmiecanie, spożywanie alkoholu i niestosowanie się do przepisów porządkowych w miejscach publicznych – tłumaczy policjantka.
Jak się okazuje, za picie piwa czy wódki na plaży policjanci wlepiali mandaty. Za alkohol – stuzłotowy, ale za zaśmiecanie i inne grzechy, choćby za skoki do wody w miejscu niedozwolonym – nawet 500 zł. A na całym kompleksie plaż skakać można tylko z wieży do skoków, i to po zgłoszeniu do ratownika. Na pozór szczególnie atrakcyjne mogą się wydać skoki z wieży widokowej, ale tam można utknąć w mule.
W wielu przypadkach monitoring przydał się policji.
– Ktoś pije alkohol, śmieci, łamie przepisy porządkowe – widzimy to na żywo i od razu wysyłamy patrol. Są mandaty – komentuje Agnieszka Wiesiołek. – Przypominamy, aby nie wchodzić do wody pod wpływem alkoholu i nie wsiadać na sprzęt pływający w stanie nietrzeźwości. Pamiętajmy o zabraniu na kajak, łódkę czy rower wodny kamizelek, tzw. kapoków, lub kół ratunkowych – dodaje.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz