Do zdarzenia doszło w miniony wtorek 24 maja na terenie Brodnicy. Było późne popołudnie, kiedy policja otrzymała sygnał od przechodnia. Poinformował, że właśnie zobaczył na ulicy mężczyznę, którego powinni zatrzymać. Przekazał, że jest pracownikiem marketu przemysłowego w Brodnicy i tego dnia przed południem, kiedy był w pracy, na nagraniu sklepowego monitoringu zauważył właśnie tego mężczyznę podczas kradzieży.
[ZT]28495344[/ZT]
To było blisko komendy i po chwili policjanci zatrzymali mężczyznę idącego pieszo chodnikiem przy Galerii Dekada przy ul. Sądowej. Niósł w rękach dwie pełne reklamówki. Gdy policjanci spytali się, co jest w torbach, od razu im powiedział, że to towary z różnych brodnickich sklepów przemysłowych, za które nie zapłacił. Od rana odwiedził różne centra handlowe w Brodnicy, m.in. przy ul. Mostowej i Kolejowej, gdzie kradł w wielu sklepach.
Co było w reklamówkach? Między innymi sportowe buty, słuchawki Bluetooth, mysz bezprzewodowa, dwa odtwarzacze multimedialne, wkrętarka, zakrętarka udarowa - wszystko warte ponad 2 tys. zł. Dwa ostatnie fanty zostały skradzione w sklepie, w którym zatrudniony był zgłaszający przechodzień.
Złodziejem okazał się 35-letni mieszkaniec Grudziądza, który trafił do policyjnego aresztu w Brodnicy. Za kradzieże grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5.
Nas zaciekawiło, w jaki sposób sklepy zostały okradzione. Przecież to nie były spożywczaki, a opisywane towary w większości zabezpieczone były klipsami antykradzieżowymi, które w chwili odzyskania nadal były założone.
- Te kradzieże już wcześniej tego dnia zostały nam zgłoszone, więc obsługa sklepów o nich wiedziała, ale jednak sprawca towar spokojnie wyniósł. Być może kradzieże zostały odkryte już później, po zdarzeniu, ale szczegółów nie znam - przekazał nam asp. Michał Tatkowski, zastępca oficera prasowego komendanta powiatowego policji w Brodnicy. - A sam zatrzymany to był taki luzak. Maszerował sobie wesoło chodnikiem przy Dekadzie z dwiema wypchanymi reklamówkami w rękach. Jak spytaliśmy, go co ma w torbach, wszystko spokojnie nam opowiedział. Pracownikowi sklepu dziękujemy za wzorową postawę, dzięki której złodziej szybko został zatrzymany, a mienie odzyskane - kończy policjant.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz