Ze względu na żółte brzuszki z krawacikiem i inne kolorowe elementy upierzenia – po wyjrzeniu przez okno najczęściej rzucają się nam w oczy sikorki. Można je rozpoznać również po czarnym „bereciku", białych policzkach oraz żółtawo-zielonym brzuszku. Ptak wielkością przypomina wróbla. Wprawne oko zdoła odróżnić samca od samiczki po dłuższym i szerszym krawacie. Gdy wokół sporo pożywienia, dziennie sikorka zjada niemal tyle, ile sama waży, należy więc do łakomczuszków. Dlatego zima jest dla nich bardzo dokuczliwa.
[ZT]28003241[/ZT]
Sikorki budują gniazda w dziuplach, szczelinach w murze, a nawet w norkach ziemnych. W okresie lęgowym, od kwietnia do lipca, samica dwukrotnie składa od 6 do 14 jaj, a młode szybko rosną i usamodzielniają się, dożywając nawet 15 lat. Ornitolodzy udowadniają, że sikorki zdolne są do zapamiętywania i odnajdywania miejsc magazynowania pokarmów, tym bardziej więc warto wspomóc je zimą.
Silny apetyt sprawia, iż sikorza rodzina potrafi zjeść latem do 75 kg owadów, co daje w przeliczeniu – 3 miliony sztuk – 20 na minutę. Ich główne pożywienie to owady, pająki, chrząszcze oraz jaja i larwy owadów. Chwytają też gąsienice, a twardym dziobem potrafią rozłupywać nasiona.
[ZT]28002940[/ZT]
Chcąc karmić sikorki, musimy pamiętać, że karmnik to nie wysypisko bezwartościowego, suchego chleba, który może tym ptakom nawet szkodzić. Dla sikorek najlepsze są w karmniku nasiona roślin oleistych, które można zatopić w łoju, tłuszczu i tak je zawiesić. Sikorki lubią też słoninę. Ważne, by była ona zawieszona najlepiej w miejscu zacienionym oraz w temperaturze ujemnej – zjełczała zaszkodzi ptakom. Co dwa tygodnie każdy kawałek słoniny trzeba wymienić na nowy. Podobnie z nasionami, by nie spleśniały. Co ważne - nie powinniśmy dokarmiać ptaków resztkami wędlin, boczku czy szynki, ze względu na ich ograniczone możliwości wydalania soli. Przy karmniku warto zadbać o poidełko z wodą, bowiem sikorki nie mogą zaspokoić pragnienia śniegiem, gdyż potrzebowałyby zbyt dużo energii do jego ogrzania. Kupiony lub samodzielnie zbity karmnik warto zawiesić około 1,5 metra nad ziemią, by chronić ptaki przed atakiem naturalnych drapieżników – kotów. Jak tak zrobiłem w moim ogródku w Zbicznie (kujawsko-pomorskie).
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz