Brodnica. W tym roku burmistrz zamierza wyremontować aż 30 ulic w mieście [LISTA INWESTYCJI]

W tegorocznym budżecie na inwestycje miasto zaplanowało rekordowe 43 mln zł. Problem w tym, że prawie połowa tej sumy to tylko wirtualne pieniądze, o które miasto dopiero ubiega się w ramach programu "Polski ład". Nie powstaną bez rządowego wsparcia. Ale lista planowanych inwestycji jest przygotowana.

Na papierze tegoroczny budżet wygląda naprawdę imponująco. Co czwarta złotówka z miejskiej kasy ma trafić na inwestycje. Przypomnijmy, że w ub. roku projekt budżetu zakładał zaledwie nieco ponad 600 tys. zł na inwestycje. Ostatecznie w trakcie roku radni dokonali przesunięć, m.in. na niezbędny remont ul. Świerkowej, rewitalizację parku Jana Pawła II czy budowę pomostów nad Niskim Brodnem.

Rok przedwyborczy

[ZT]28025787[/ZT]

W przeszłości oponenci Jarosława Radacza zwracali uwagę, że kolejne budżety mają charakter falowy i ścisły związek z kalendarzem wyborczym: wydatki na inwestycje rosną w latach przedwyborczych i spadają w okresie powyborczym: 2019 r. (rok po wyborach) - 10 mln zł, 2020 r. (dwa lata po wyborach) - 2,6 mln zł, 2021 r. - 24 mln zł (617 tys. w pierwotnym projekcie), 2022 r. (rok do wyborów) - 43 mln zł (23 mln ma pochodzić z "Polskiego ładu").

O budowie ul. Strażackiej, na którą miasto pozyskało 4,655 mln zł z "Polskiego ładu", już pisaliśmy. Dotąd nie otrzymaliśmy odpowiedzi na pytania zadane w październiku o to, jakim cudem budowa 400-metrowej ulicy ma kosztować tyle pieniędzy.

Co znalazło się jeszcze na liście inwestycji?

Wspólnie z Gminą Brodnica miasto planuje budowę ul. Siewnej, na którą samorządy wyłożą solidarnie po 60 tys. zł, oraz kanalizacji deszczowej na ul. Polnej - po 400 tys. zł.

W przeciwieństwie do lat poprzednich budżet nie dzieli wydatków na inwestycje osiedlowe i ogólnomiejskie. Przyczyna jest prosta - znaczna ich część jest zaplanowana w oparciu o pieniądze z "Polskiego ładu", o które miasto dopiero się ubiega. W przypadku braku dofinansowania nie powstaną nowe ulice, chodniki i place zabaw, czyli inwestycje najbliższe mieszkańcom.

Lista ulic do remontu

[ZT]28002940[/ZT]

Kosztem 13,6 mln zł miasto planuje budowę wielu ulic na brodnickich osiedlach. Wymieniamy je poniżej wraz z planowanymi kosztami.

Grażyny: Tulipanowa (1,3 mln), Południowa (1,5 mln), Modrzewiowa (200 tys.), Grażyny (350 tys.), Poprzeczna (600 tys.), Wysoka (350 tys.)

Grunwald: Sucharskiego (320 tys.)

Karbowo: Azaliowa (400 tys.), Północna (1,2 mln), Skarpa (250 tys.), Topolowa (180 tys.), Cicha (150 tys.)

Mieszka I: Polna (1,6 mln), Słowackiego (250 tys.), Mieszka I (450 tys.)

Michałowo: Lipowa (400 tys.)

Morskie Oko: Spacerowa i Tatarakowa (1,6 mln), Graniczna (400 tys.), Skromna (100 tys.), Jasna (150 tys.), Półwiejska (150 tys.)

Nowa Kolonia: Nowa Kolonia (450 tys.), Orzeszkowa oraz Żeromskiego (450 tys.)

Ustronie: Wąska (500 tys.), Długa (300 tys.)

Problem w tym, że 12,9 mln zł to pieniądze wirtualne, bo urząd dopiero się o nie ubiega w ramach rządowego programu "Polski ład".

Place zabaw, plaża i Lasek Miejski

[ZT]28001965[/ZT]

Kolejne pieniądze, o które miasto również ubiega się z "Polskiego ładu", mają poprawić infrastrukturę rekreacyjną. Za 6,9 mln zł miasto chciałoby pozyskać 5,780 mln na budowę placów zabaw: na "Kałasce" - 200 tys. zł, ul. Tatrzańskiej - 1 mln zł, Powstańców Wielkopolskich - 1 mln zł, a także rewitalizację placów zabaw przy ul. Zieleniewskiej - 200 tys., Truskawkowej - 200 tys., Jagiełły - 250 tys., OSiR - 350 tys., SP nr 2 i SP nr 7 - 700 tys., a także rewitalizację plaży miejskiej - 1 mln zł i Lasku Miejskiego - 2 mln zł.

Do tego 5,8 mln zł na rewitalizację parku Jana Pawła II.

Łącznie to 43 mln zł, z czego aż 18 mln zł to pieniądze, o które miasto dopiero się ubiega i nie ma pewności, że je otrzyma.

W przyszłym roku

W przyszłym roku miasto planuje przebudowę ul. Okrężnej i Zakątek (Morskie Oko) kosztem 1,017 mln zł, Tatrzańskiej (Grunwald) - 885 tys. zł i gen. Pruszyńskiego (Mieszka I) - 1,113 mln zł, przy finansowaniu po połowie z budżetu miasta i Rządowego Programu Rozwoju Dróg.

Ponadto samorząd planuje wydatek 4,5 mln na zagospodarowanie Niskiego Brodna, 2,2 mln na budowę domu dziennego pobytu seniora.

Wirtualne pieniądze

[ZT]27972569[/ZT]

Na problem ujęcia w budżecie pieniędzy z "Polskiego ładu", o które samorząd dopiero się ubiega, zwraca problem radna Joanna Rumińska.

- Proszę o podanie metodologii lub podstawy przyjęcia w projekcie budżetu na 2022 rok kwot, zarówno po stronie dochodów i wydatków, z Rządowego Funduszu Polski Ład Program Inwestycje Strategiczne 12.920.000 zł oraz 5.780.000 zł - pisze w interpelacji.

Burmistrz nie wyjaśnia, dlaczego w uchwale budżetowej ujęto pieniądze, o których nie ma pewności, że samorząd je otrzyma.

- Jednostki samorządu terytorialnego oraz związki jednostek samorządu terytorialnego mogą ubiegać się o bezzwrotne dofinansowanie realizowanych inwestycji - odpowiada burmistrz Jarosław Radacz.

Joanna Rumińska rozkłada ręce.

- Miasto nie ma nawet promesy, że otrzyma te fundusze, więc póki co jest to tylko myślenie życzeniowe, co miasto chciałoby otrzymać - komentuje Joanna Rumińska. - Kolejne budżety nie zapewniają zrównoważonego rozwoju miasta, bo jak inaczej ocenić ubiegłoroczny projekt i 600 tysięcy na inwestycje w całym mieście? Gdzie są obiecane przed poprzednimi wyborami trybuny na stadionie? Co z budową hali sportowej przy "czwórce"? Wreszcie co z kinem? To były sztandarowe inwestycje zapowiadane przez poprzednimi wyborami. A wciąż aktualne jest hasło: na basen i do kina - nadal do Rypina.