Zamknij

Gołębiom pocztowym, jak sportowcom, karmę na loty przygotowują dietetycy

13:27, 11.12.2021 Aktualizacja: 18:03, 25.01.2023
Skomentuj Fot. Shutterstock Fot. Shutterstock

Przygotowanie gołębia do lotu to proces skomplikowany. Na loty konkursowe specjalnie dobrane są ptaki z własnego chowu, hodowca korzysta z porad lekarza weterynarii. Wyspecjalizowane firmy przygotowują karmę na loty, której skład układany jest przez dietetyków, stan zdrowia gołębi monitorowany jest w specjalistycznych laboratoriach. A to jeszcze nie koniec zabiegów.

[ZT]27804337[/ZT]

W powiecie brodnickim jest 58 hodowców gołębi, w tym 10 kobiet. Oddział PZHGP w Brodnicy obchodzi w roku 2021 stulecie swojego istnienia.

Gołębie pojawiały się w gazetach niemal wyłącznie w pozytywnym kontekście. A teraz?

O swojej pasji na całe życie - hodowli gołębi pocztowych opowiada Kazimierz Wilmowicz z Brodnicy, który prowadzi niewielką firmę budowlaną i od lat pełni funkcję prezesa Zarządu Oddziału Brodnica i Okręgu Toruń Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych.

MARIA ORYSZCZAK: Od hodowców gołębi słyszy się, że ulica Przykop w Brodnicy jest dla miłośników gołębi w jakiś sposób wyjątkowa. Czy to prawda?

KAZIMIERZ WILMOWICZ: Też tak myślę. W 1921 roku, kiedy Antoni Manikowski zakładał Brodnickie Towarzystwo Hodowców Gołębi Pocztowych „Pociecha", to siedziba oddziału mieściła się przy ul. Przykop 19. Tak było do 1939 roku. W 1947 pan Antoni reaktywował stowarzyszenie i choć sam mieszkał na Strzeleckiej 12, to na Przykopie spotykali się hodowcy gołębi. Przy tej samej ulicy pod numerem 7 mieszkał potem kolejny długoletni prezes oddziału – Daniel Maszkiewicz. Teraz po stu latach działania związku prezes oddziału także mieszka przy ul. Przykop 7. To dość niesamowity zbieg okoliczności.

Pana przygoda z hodowlą gołębi także zaczynała się przy ul. Przykop?

Przy moim domu rodzinnym, na podwórku pięciu hodowców miało swoje gołębniki. Codziennie obserwowałem ich pracę i gołębie, no i zaraziłem się ich pasją. Zaczynałem w 1973 roku.

[ZT]27058631[/ZT]

A teraz przekazał pan tę pasję żonie.

Żona Małgorzata prowadzi z córką sklep spożywczy przy ul. Przykop, ale po pracy spotykamy się przy gołębiach. Żona też należy do Związku i ma 150 gołębi, więcej niż ja, bo u mnie jest 120 ptaków. Każdy ma swoje i nawet rywalizujemy.

Na czym ta rywalizacja polega?

Każdy hodowca chce, aby jego gołębie osiągały najlepsze wyniki w lotach konkursowych, co z kolei przekłada się na zdobywanie tytułów mistrzowskich w różnych kategoriach.

Jak osiąga się mistrzowskie wyniki w hodowli gołębi? Czy wystarczy dobrze zapłacić i kupić jakiś dobry, no i drogi z pewnością okaz ptaka?

Ptaki nabywa się od czołowych hodowców, zdobywców najlepszych tytułów we współzawodnictwie lotowym.

[ZT]27623937[/ZT]

Mistrzowski gołąb musi być silny i zdrowy, dlatego hodowcy bardzo dbają i o żywienie, i o kondycję ptaków. Są firmy specjalizujące się w produkcji karmy m.in. na loty, a jej optymalny skład ustalają dietetycy. Gołębie dostają specjalnie zbilansowaną karmę, dobrane ziarna, elektrolity i odżywki - jak sportowcy. Gdy po locie hodowca zauważy, że z gołębiem coś się dzieje, traci formę i jest w niedyspozycji lub choruje, zaczyna się leczenie. Do specjalistycznego laboratorium w Ostródzie zawożony jest materiał na posiew i na podstawie badań weterynarz dobiera odpowiednie leki. Można powiedzieć, że leki, np. antybiotyki ordynuje się czasem bardziej staranniej niż ludziom - po uprzednim zbadaniu wymazów itd.

Jak zorganizowane są konkursowe loty gołębi?

W sezonie lotowym gołębi dorosłych jest zwykle zorganizowanych od 11 do 14 lotów konkursowych, które rozpoczynają się w końcu kwietnia i trwają do końca lipca. Natomiast 4 loty konkursowe gołębi młodych, wyhodowanych w danym roku zaczynają się w połowie sierpnia i kończą w połowie września.

[ZT]27011763[/ZT]

Hodowcy, którzy biorą udział w konkursach, zjeżdżają się w oznaczonym miejscu. W Brodnicy spotykamy się przy Al. Leśnej. Przywiezione gołębie rejestrowane są w systemie elektronicznym i wkładane do specjalistycznej kabiny transportowej. Następnie są zawożone i wypuszczone w miejscowości, z której organizowany jest dany lot. Stamtąd wracają do swoich gołębników, a czas przylotu każdego gołębia zarejestrowany jest w systemie elektronicznym. Wyniki lotowe z każdego lotu konkursowego obliczane są przez rachmistrza oddziału. Tak powstają listy konkursowe. Na każdej liście konkursowej nagrodzonych jest 20 procent gołębi wkładanych na dany lot, które w ten sposób zdobywają punkty dla hodowcy.

Jaki najdłuższy dystans pokonały gołębie przez pana wyhodowane?

W 2006 roku z Barcelony wróciła samica, odległość tego lotu wynosiła 1853 kilometry. W tym roku był to lot z Francji z Dijon na dystansie 1580 kilometrów.

To z pewnością niesamowity wysiłek dla gołębia. Jak to się dzieje, że z tak dużych odległości gołębie wracają do domu i w dodatku lecą bardzo szybko?

Są różne sposoby przygotowania gołębi na loty. Metoda „wdowieństwa" polega na tym, iż na początku tygodnia samce oddzielane są od samic, tuż przed lotem przez krótki czas znowu przebywają razem.

[ZT]26809989[/ZT]

Następnie wkładane są do koszy kabiny transportowej – oddzielnie samice i samce. W ten sposób motywuje się gołębie, aby wróciły jak najszybciej do swojego gołębnika. Inna metoda to metoda gniazdowa, gdzie para gołębi wychowuje młode. Metoda ta polega na oddzieleniu gołębi młodych od dorosłych, które są wysyłane na loty i które jak najszybciej chcą wrócić do swojego gniazda.

Czy wszystkie gołębie wracają z lotów? Czy wiadomo, dlaczego nie wracają?

Niestety, nie wszystkie gołębie wracają. Jest wiele przeciwności, które mają na to wpływ. Polują na nie jastrzębie, czasem napiją się jakiejś niedobrej wody. Czasem zbłądzą i wylądują w obcym gołębniku. Wtedy jednak jest szansa na odzyskanie ptaka. Każdy gołąb ma założone na nóżce dwie obrączki.

[ZT]27178391[/ZT]

Obrączka rodowa identyfikuje, do jakiego hodowcy należy. Druga z kolei to obrączka elektroniczna, na której umieszczony jest numer telefonu hodowcy - właściciela danego gołębia.

To cenne ptaki, czy hodowcy zwracają właścicielom ptaki, które zabłądziły?

Generalnie, gdy gołąb zabłądzi, wszystko zależy, do jakiego hodowcy trafi. Gdy będzie to uczciwy hodowca - nakarmi gołębia, a gdy ten odpocznie po locie, wypuści go, aby mógł wrócić do swojego gołębnika. Gorzej, gdy trafi do człowieka nieuczciwego - bo i tak się zdarza, wtedy na odzyskanie gołębia nie ma szans.

Co takiego jest w tej gołębiarskiej pasji, że ludzie wierni są jej przez całe życie?

To radość przebywania z ptakami, rywalizacja w lotach, satysfakcja, gdy uda się wyhodować wartościowe i mistrzowskie ptaki, które zdobywają czołowe konkursy w różnych kategoriach.

Dziękuję za rozmowę.

(Maria Oryszczak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%