Przyjechała do Pokrzydowa z Torunia. Od siedmiu lat mieszka tu z rodziną w domu pod lasem. Tu odnalazła przyjaciół, pracę, którą lubi, i swoją pasję artystyczną. Kiedy dzieci idą spać, Angelika Nagórska schodzi do pracowni i wyczarowuje piękne przedmioty z żywicy epoksydowej.
Jej rękodzieło jako rewelacyjny prezent w 2021 roku prezentowała i polecała Urszula Chincz, influencerka, dziennikarka telewizyjna i reporterka, znana m.in. z programów „Pytanie na śniadanie" i „Dzień dobry TVN".
Rozmowa z Angeliką Nagórską
MARIA ORYSZCZAK: Zacznijmy od początku. Skąd u pani artystyczne zamiłowania i pasja do tworzenia?
ANGELIKA NAGÓRSKA: W Toruniu kończyłam liceum plastyczne, bo zawsze lubiłam malować, rysować i tworzyć. Potem skończyłam między innymi studia podyplomowe z historii sztuki. Malowałam obrazy olejne na płótnie, pisałam ikony. Przeprowadziłam się do Pokrzydowa, bo tu poznałam męża. Mieszka tu także moja siostra, która również poznała tu męża. Moja mama też stąd pochodzi, w Pokrzydowie mieszkają dziadkowie. Kiedy sprowadziliśmy się do Pokrzydowa, rok po roku urodziło się dwoje naszych dzieci Marcelinka i Maksymilian. Na urlopie macierzyńskim stale brakowało mi czasu, jak to zwykle bywa przy dzieciach. Tęskniłam jednak za tym, by znowu coś tworzyć. Siostra w internecie pokazała mi film o żywicy epoksydowej i zakochałam się. Zaczęłam drążyć temat, czytać, uczyć się. Urządziłam sobie w domu pracownię i kiedy dzieci szły spać, eksperymentowałam z żywicą epoksydową. W tym roku założyłam firmę Resin Art by Angel i przez internet sprzedaję swoje rękodzieło. Można mnie znaleźć pod nazwą Resin Art by Angel w serwisie Facebook i Instagram. A od stycznia 2022 pod adresem www.resinartbyangel.com.
Jakie przedmioty pani robi?
[ZT]27450042[/ZT]
- Bardzo różne. Są patery, piórka na biżuterię, tace, talerze, miski, podstawki pod szklanki, mydelniczki, ale też wieszaki, zegary i duże obrazy. Są to unikatowe, oryginalne dodatki do wnętrz. Teraz mam dużo zamówień na ozdoby choinkowe i na unikatowe prezenty świąteczne. Przygotowuję się też do wykonania z żywicy stolika kawowego i konsoli. Ludzie poszukują teraz rzeczy oryginalnych, nie zadowalają się tym, co mają wszyscy. Rękodzieło w Polsce cieszy się coraz większą popularnością.
Czy praca z żywicą epoksydową wymaga jakiegoś specjalnego przygotowania? Jak robi się przedmioty z tego tworzywa?
- Jestem samoukiem, więc pewnie każdy może tego spróbować, zachowując odpowiednie środki bezpieczeństwa. Należy mieć odpowiednio do tego przygotowane pomieszczenie. Żywicę kupuję przez internet. Łączy się dwa składniki, wylewa, dodaje pigmenty albo inne dekoracyjne elementy i czeka około tygodnia, aż żywica stwardnieje. Można stosować różne formy albo wylewać żywicę na wybrane podłoża. Poza kolorem dodaję inne elementy dekoracyjne, np. kwiaty, pyłek złoty lub srebrny. Potem trzeba jeszcze produkt wykończyć: wyszlifować, dopracować brzegi, pomalować itd. Sztuką jest uzyskanie odpowiednich plam barwnych, komórek powstających w żywicy. Kolory się przenikają, rozkładają, zlewają w czasie wysychania masy. Sporo czasu zabrało mi zdobycie doświadczenia, jak zachowuje się ten materiał, i co robić, by uzyskać pożądany efekt. Zwykle niecierpliwie czekam na wyschnięcie masy, by sprawdzić, czy udało się zrobić to, co zamierzałam.
Właściwie każdy przedmiot to coś innego, a obrazy to abstrakcja.
[ZT]26598174[/ZT]
- To abstrakcyjne kompozycje, które uruchamiają wyobraźnię. Właściwe obrazy z żywicy robię na podłożu z płyty mdf i daję trzy warstwy żywicy epoksydowej najwyższej jakości. Kolejne warstwy się przenikają, a obraz zyskuje efekt 3D i szklane odbicie. Moim obrazom nadaję tytuły, np. „ Nieograniczony horyzont", „Złote góry" itp. Nadaję im często motywacyjne znaczenie, ale w obrazach abstrakcyjnych wspaniałe jest to, że każdy może zobaczyć to, co chce. Należy uruchomić wyobraźnię i można się w nie wpatrywać godzinami.
Prezentuje pani swoje rękodzieło na stronie FB i Instagramie.
- Tak. Klienci wybierają z gotowych już wyrobów, które prezentuję na stronie, ale składają także indywidualne zamówienia. Można dopasować kolorystykę np. do wystroju wnętrza i upodobań. Przedmioty nie powtarzają się, każdy jest inny. Pani Ula Chincz także odnalazła moje przedmioty przez stronę internetową. Na kanale You Tube „Ula Pedantula" pani Chincz promuje wybranych rękodzielników w cyklu "Najpiękniejsze prezenty polskich twórców". Bardzo się cieszyłam, że mnie dostrzegła i wybrała do prezentacji.
Czy musiała pani jechać do Warszawy na nagranie?
- Nie. Wysyłałam tylko przedmioty i rozmawiałam z panią Ulą przed emisją programu. Prezentowane było moje zdjęcie, a pani Ula mówiła o mnie i o tym, co robię. Po tym programie mam sporo zamówień z całej Polski. Jeden z moich obrazów pojedzie w tym roku do Szkocji, a drugi do Hiszpanii.
Rękodzieło nie jest pani jedynym zajęciem?
[ZT]27252634[/ZT]
- Pracuję także w Szkole Podstawowej w Brzoziu. Uczę w klasach I-III i w przedszkolu. Pedagogika to moja kolejna pasja. Kocham dzieci i lubię z nimi pracować. Wierzę, że każde dziecko może być geniuszem, jeśli się je odpowiednio poprowadzi i da szansę na rozwój. W Toruniu poznałam metodę Domana, którą przyjaciele rodziny zgłębiali w Instytucie w Filadelfii. Pracowałam tą metodą z moją córką, potem z synem, a teraz jej elementy stosuję w pracy szkolnej. Pozwala ona wspierać rozwój dziecka od urodzenia, ćwiczyć pamięć, nauczyć szybkiego czytania. Bardzo małe dzieci są chłonne jak gąbki, uczą się bardzo szybko.
Praca zawodowa w szkole, pracownia w domu. Jak udaje się to wszystko pogodzić z obowiązkami mamy i prowadzeniem domu?
- Mam duże wsparcie i pomoc rodziny: męża, mamy, siostry, teściów. W weekendy pomaga mi mama, wtedy mam więcej czasu na pracę w pracowni. Generalnie z domu wynieśliśmy wszyscy, że trzeba się wspierać. Cała rodzina mi kibicuje i cieszy się kolejnymi sukcesami. Dlatego chętnie biorę udział w akcjach charytatywnych, dlatego też chętnie wspieram koleżanki, przyjaciółki, które tak jak ja chcą realizować swoje artystyczne pasje. A w Pokrzydowie jest kilka pań, które mają świetne pomysły. Siostra mojego męża zaczęła robić świece, inna koleżanka dzierga. Mamy też pomysły na wspólne projekty. Np. powstają torebki, które mają elementy z żywicy epoksydowej. To jednak dopiero początek pomysłów.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu czasbrodnicy.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz