[ZT]27709883[/ZT]
- Monika jest moją koleżanką i kiedy dowiedzieliśmy się, że potrzebna jej pomoc, skrzyknęliśmy się spontanicznie. Zebrała się grupka ludzi, podzwoniliśmy, poszukaliśmy sponsorów. Dostaliśmy wsparcie od wielu brodnickich przedsiębiorców, restauratorów, ciastkarni, od mieszkańców Brodnicy, którzy podarowali fanty na loterię, którzy przygotowali potrawy na stoiska gastronomiczne. Na dzisiejszym pikniku nie ma głównego organizatora, a mimo to każdy wie, co trzeba robić - mówi Aldona Szamot.
Smakołyki dla każdego
[ZT]27702811[/ZT]
W holu budynku OSiR witały wszystkich smakowite zapachy. Andrzej Rzepka w profesjonalnej czapce kucharza smażył przy wejściu na halę kiełbaski na grillu. Ola Korecka częstowała upieczonym przez siebie chlebkiem i swojską kiełbasą. Pomocnicy: morsy z Głęboczka i harcerze zapraszali na grochówkę, żurek, chleb ze smalcem, kawę i ciastka, przygotowane m.in. przez restauracje: "U Edzi" z Gorczenicy, "Wesela u Barbary" ze Zbiczna , pani Czapskiej z Gorczenicy.
Dla dzieci i dorosłych
Jeszcze więcej działo się w hali głównej OSiR. Kolejka ustawiała się do malowania buziek u Anety z Łąkorza. Ratownik z pogotowia z Iławy uczył pierwszej pomocy, a Agnieszka Antoszewska i Ala Dobroczek z ZOZ w Brodnicy mierzyły ciśnienie.
Dzieci miały frajdę przy wspinaczce na dmuchane zamki, które razem ze stoiskiem z watą cukrową rozstawili państwo Kalisz z Brodnicy. Pani Basia kręciła dla Moniki baloniki, a Mateusz Gutfeld i młodzież z grupy Bedekus zapraszali do nauki sztuki cyrkowej. Iluzjonista Magiczny M. uwalniał się z kajdanek, a dziewczyny z grupy Pole Dance prezentowały popisowe układy w tańcu na rurze.
Nieprzemakalni biegacze
[ZT]27702109[/ZT]
- Przygotowaliśmy konkurencje sportowe, między innymi bieg dookoła ośrodka, wyścigi na rowerkach biegowych. Nasi pracownicy czuwają, by technicznie wszystko było bez zarzutu - mówi Maciej Rżeński, dyrektor OSiR, który ufundował puchary dla uczestników sportowych konkurencji.
- Mimo deszczu i nawet chwilami gradu uczestnicy biegu okazali się nieprzemakalni. W biegu zwyciężył Oliwier Czupryński, drugie miejsce zajął Piotr Bajorek - mówi Wojciech Kryger, który prowadził konferansjerkę w czasie pikniku. Zwycięzcom sportowych konkurencji gratulował także tata Moniki - Henryk Szymański.
- Mamy loterię fantową, w której każdy los wygrywa. Na scenie w formie licytacji trafiają do uczestników pikniku większe fanty, m.in. rower i elektronarzędzia - mówi Marcin Suchoparski z firmy Suvimed.
Po podsumowaniu imprezy okazało się, że na leczenie chorej brodniczanki zebrano 10 493,80 zł.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz