Zamknij

Brodnica. Dostęp do lekarza w czasie pandemii? Pacjenci narzekają, ale są też nowe możliwości

16:56, 02.10.2021 Aktualizacja: 17:43, 25.01.2023
Skomentuj Fot. Archiwum Fot. Archiwum

W 2020 roku w okresie nasilenia pandemii zdecydowano odgórnie o zamknięciu przychodni. Pacjenci komunikowali się z lekarzami przede wszystkim w formie teleporady. Wtedy to zaczęły się skargi pacjentów na utrudniony dostęp do lekarza. Skarżono się, że telefonów nikt nie odbiera, że trzeba czekać godzinami, by ktoś wreszcie się odezwał. Takie skargi wpływały choćby do oddziału NFZ w Bydgoszczy. Nie wszystkie uznawano za zasadne. Jeden pacjent twierdził, że dzwonił cały dzień, wykonał 11 telefonów i nie mógł dodzwonić się do lekarza w brodnickiej przychodni. Po sprawdzeniu nagrywanych rozmów okazało się, że pacjent dzwonił trzy razy, w odstępie 1-2 minut.

Zmora pacjentów - teleporady

[ZT]27637898[/ZT]

Dziś większość przychodni jest już otwarta, choć w wielu nadal można rejestrować się tylko telefonicznie i sugerowana jest teleporada.

- Nasza przychodnia nigdy nie była zamknięta z powodu pandemii - informuje Piotr Białowicz, prezes spółki Novamed w Brodnicy. - Zamiast tego były i są zaostrzone rygory sanitarne, wprowadzono ozonowanie gabinetów i korytarzy. Przed wejściem do przychodni mierzono temperaturę. Pracownia RTG, USG czy endoskopia funkcjonowały normalnie. Obecnie można się do lekarzy rejestrować telefonicznie, ale można też przyjść do rejestracji. Lekarze udzielają porad najczęściej w sposób bezpośredni, w gabinetach. W POZ przyjmujemy pacjentów na bieżąco. Miesięcznie obsługujemy średnio 8 tysięcy osób, a teleporady stanowią znikomy procent przyjęć. Są to najczęściej przypadki, kiedy pacjent sam sobie życzy rozmowy telefonicznej z lekarzem. Często korzystają z tej formy chorzy na choroby przewlekłe, którzy np. przez telefon podają lekarzowi swoje wyniki i dostają receptę. Nawet w okresie nasilonej pandemii teleporady w naszej przychodni stanowiły tylko nieco ponad 10 proc. wszystkich porad. W ocenie NFZ, który monitoruje liczbę i formę udzielanych porad, wypadliśmy bardzo dobrze, jako jedna z najlepszych przychodni w województwie kujawsko-pomorskim. Otrzymaliśmy za to nagrodę finansową z NFZ - informuje Piotr Białowicz.

Recepta bez kolejki

[ZT]27631507[/ZT]

Choć na pandemię i lockdown narzekamy prawie wszyscy, paradoksalnie są także pozytywne skutki covidowych procedur.

- Dobre jest to, że nadal można dostać receptę na telefon. Jeśli jest kontynuacja leku, to wystarczy zadzwonić, dostaje się kod recepty i można iść do apteki. Na leki, które stale się przyjmuje, można dostać receptę długoterminową, nawet na kilka miesięcy lub rok - mówią pacjenci siedzący w poczekalni brodnickiej przychodni.

- W naszej przychodni nie trzeba stać w kolejce po receptę. Posiadamy skrzynki, w których pacjent może złożyć zapotrzebowanie na leki. Można też wystąpić o leki drogą mailową ([email protected]). Specjalny system komputerowy wysyła kod recepty na telefon. Trwa to dobę, maksymalnie dwie. Obecnie pracujemy nad wdrożeniem specjalnego oprogramowania do obsługi centrali telefonicznej, tak aby pacjentom można było łatwiej się do nas dodzwonić - informuje szef Novamedu.

(Maria Oryszczak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu czasbrodnicy.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%