W środę w związku z zaleceniami Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Brodnicy ewakuowano 115 osób przebywających na obozach w Ośrodku Wypoczynkowym Dzieci i Młodzieży w Cichem (gmina Zbiczno). Zuchy, harcerze i kadra spędzili noc w świetlicy GOKSiR w Cichem, a w czwartek rano wrócili na śniadanie do ośrodka.
[ZT]27322147[/ZT]
– Wobec licznych alertów pogodowych i decyzji komendanta PSP podjęliśmy decyzję o ewakuacji wczoraj po obiedzie, ok. godz. 15, przy temperaturze powietrza 35 stopni Celsjusza – informuje Maciej Betlejewski, komendant Hufca Brodnica. – Wystarczył jeden telefon do Gminnego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji w Zbicznie i kilka minut później otrzymaliśmy klucze do świetlicy. Bardzo dziękuję za tę współpracę i szybką reakcję.
Fot. Facebook - Hufiec ZHP Brodnica - Dom Harcerza
96 dzieci w wieku od sześciu do 17 lat oraz kadra, więc łącznie 115 osób, po zabezpieczeniu obozowiska i namiotów spakowali swoje bagaże i ruszyli do świetlicy w Cichem. Miejsce jest oddalone od obozu o niespełna kilometr.
– Ewakuacja przebiegała bardzo spokojnie – twierdzi Maciej Betlejewski. – By nie siać paniki, poinformowaliśmy dzieci i młodzież, że wymarsz jest związany z programem naszych zajęć. Tak więc dzieci zupełnie nie były świadome ewakuacji i myślały, że to kolejna atrakcja obozowa. Po dotarciu do klimatyzowanej świetlicy mogliśmy odpocząć, a potem kontynuować zajęcia oraz zjeść lody i kolację. Noc spędziliśmy wspólnie na materacach rozłożonych na podłodze w świetlicy, które kadra dowiozła samochodem. Wcześnie rano część kadry odwiedziła obóz i naprawiła kilka namiotów uszkodzonych przez wichurę i deszcz. O godz. 9 jedliśmy już śniadanie w ośrodku, a dzieci nawet nie widziały śladów szkód pogodowych.
[ZT]27322840[/ZT]
Obecny obóz potrwa do najbliższej soboty. W wakacje w ośrodku w Cichem będą przebywać jeszcze harcerze z Golubia-Dobrzynia i Bydgoszczy.
Strażacy interweniowali 54 razy
– Od godz. 22.20 do 7 jednostki ochrony przeciwpożarowej z terenu powiatu brodnickiego uczestniczyły w 54 zdarzeniach związanych z usuwaniem konarów oraz drzew powalonych w wyniku silnych wiatrów – informuje Krzysztof Natucki, oficer prasowy brodnickiej straży pożarnej. – Były trzy przypadki uszkodzonych dachów, trzy zalania budynków. Działania prowadzono na terenie całego powiatu. Jeszcze rano 15 lipca wpływały zgłoszenia i trwało usuwanie zagrożeń.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz