W miniony weekend dwukrotnie ranni w wypadkach drogowych wymagali przewiezienia do szpitala.
W dzika i w drzewo w Małkach
[ZT]27217510[/ZT]
W piątek 25 czerwca wczesnym rankiem na drodze w Małkach przed maskę dostawczego fiata ducato wyskoczył dzik. 25-letni kierowca uderzył w zwierzę, po czym odbił się, zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Auto zostało rozbite, a kierowca co prawda sam wyszedł z pojazdu, ale był ranny. Opatrzenie ran na miejscu nie wystarczyło, mężczyzna został zabrany do szpitala. Na miejscu oprócz ratowników medycznych byli też policjanci, którzy badali okoliczności zdarzenia. W usuwaniu skutków wypadku i udzielaniu pierwszej pomocy uczestniczyli też strażacy z Brodnicy, Golubia-Dobrzynia, a także jednostek OSP Wrocki i Zgniłobłoty.
Dachowanie w Bartniczce
W sobotę 26 czerwca po południu w Bartniczce 43-letnia kierująca volkswagenem polo nie opanowała pojazdu, który wywrócił się na dach. Kobieta jechała sama, wyszła z auta o własnych siłach, ale z uwagi na obrażenia została przetransportowana do szpitala. Oprócz ratowników medycznych obecna była grupa dochodzeniowo-śledcza brodnickiej policji, a także strażacy z Brodnicy i OSP Grążawy, którzy udzielili kobiecie pierwszej pomocy, zabezpieczali teren oraz usuwali skutki wypadku.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz