Rozmawiamy z Katarzyną Brózda, prezeską i naczelniczką Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół" w Brodnicy (Kujawsko-Pomorskie).
MARIA ORYSZCZAK: Rodzice dzieci, które należą do brodnickich "Sokołów", twierdzą, że działanie Sokolego Gniazda to najlepsza, najbardziej wartościowa inicjatywa społeczna ostatniego roku. Co wyjątkowego jest w waszej działalności? Skąd to w ogóle się wzięło?
KATARZYNA BRÓZDA: Sokole Gniazda tworzono od XIX w. Były to towarzystwa sportowe, których celem było podnoszenie sprawności fizycznej i duchowej oraz rozbudzanie ducha narodowego. W Brodnicy Towarzystwo Gimnastyczne "Sokół" powstało w 1913 r., a w 1998 r. zostało reaktywowane. Prezesem była Helena Szczepaniak. Członkowie Sokoła przede wszystkim kultywowali tradycje patriotyczne. Teraz postanowiliśmy postawić na młodzież i poza wychowaniem patriotycznym duży nacisk kładziemy na rozwój fizyczny. Grupa młodzieży to na początku było 10 dziewczynek, w styczniu 2020 r. było 20, a dziś mamy 60 dziewcząt w wieku od 6 do 15 lat, które regularnie przychodzą na ćwiczenia. I co dzień zgłaszają się następne kandydatki. Mamy pierwsze sukcesy sportowe. W Polsce są tylko dwa Sokole Gniazda, które wdrożyły tak obszerne działania sportowe. Jesteśmy więc rzeczywiście wyjątkowi.
Co robią "Sokoły" na zbiórkach sportowych?
[ZT]27252634[/ZT]
– Zajęcia sportowe prowadzimy w dwóch grupach: początkującej i zaawansowanej. Ta pierwsza ma ćwiczenia gimnastyczne po półtorej godziny dwa razy w tygodniu. Zaczynamy od rozgrzewki, a potem ćwiczymy podstawy gimnastyki: wagę, stanie na rękach, przewrót w przód i w tył, przerzut bokiem, czyli tzw. gwiazdę, mostek, no i skoki przez skrzynię i kozła. Grupa zaawansowana ćwiczy cztery razy w tygodniu po dwie godziny i tu już ćwiczenia są trudniejsze, np. różnego rodzaju salta. Dziewczęta przygotowują się też do zawodów ogólnopolskich Fit Kids.
Na czym polegają te przygotowania?
– Na zawodach trzeba zaprezentować półtoraminutowy układ choreograficzny do muzyki. Są w nim elementy akrobatyki, gimnastyki i elementy siłowe. Z dziewczętami planujemy i przygotowujemy takie układy, a potem je ćwiczymy. Fachową choreografię przygotowuje nam Oliwia Traciak z Sokoła w Rzeszowie.
Podobno mieliście już pierwszy sukces?
– 28 maja w Zblewie na Mistrzostwach Polski Fit Kids wystąpiło 10 naszych zawodniczek w różnych kategoriach wiekowych. Aleksandra Osińska zajęła doskonałe drugie miejsce – a to był jej debiut w takiej imprezie.
Czy zajęcia gimnastyczne w Sokole są dla dzieci i młodzieży uzdolnionych ruchowo?
[ZT]27219266[/ZT]
– Są dla wszystkich, którzy mają ochotę ćwiczyć. A na pewno warto, bo gimnastyka wzmacnia ciało, zwiększa gibkość, koryguje wady postawy. Ćwiczenia uczą też dyscypliny, dają satysfakcję i budują wiarę w siebie. Oczywiście przychodzą do nas osoby w różnej kondycji, dlatego różnicujemy treningi. Ale każdy, kto systematycznie ćwiczy, może z czasem wykonać nawet najtrudniejsze ćwiczenia.
Na zdjęciach dziewczęta z Sokoła często demonstrują szpagat. Czy to też każdy może zrobić?
– Oczywiście. Dzieci robią szpagat po mniej więcej dwóch tygodniach ćwiczeń rozciągających. Dorosłym dajemy na to cztery tygodnie.
To znaczy, że grupa dorosłych "Sokołów" też ćwiczy?
– Na razie nie, ale jeśli tylko zbierze się mniej więcej 15-osobowa grupa osób zainteresowanych, możemy od września zaczynać.
Ćwiczą tylko miejscowi?
– Głównie z Brodnicy i powiatu. Dojeżdżają m.in. z Jabłonowa, Konojad. Ostatnio zgłosiły się dziewczynki – Ukrainki mieszkające w powiecie brodnickim. W swojej ojczyźnie ćwiczyły gimnastykę, i to na wysokim poziomie.
No dobrze, a jak teraz wygląda część patriotyczna?
– Bierzemy udział w uroczystościach patriotycznych. Przygotowuje do nich Witold Sargalski, który prowadzi zajęcia ze sztandarem, uczy elementów musztry. Organizujemy także bardzo niestandardowe wydarzenia, które kształtują tradycje patriotyczne. Na przykład był Bieg Sokoli 3 Maja połączony ze śpiewem pieśni patriotycznych. W Lasku Miejskim z flagami biegliśmy 1793 m, by upamiętnić datę Konstytucji 3 maja. Pod pomnikiem bohaterów składaliśmy kwiaty. Mamy też ćwiczenia ze strzelania. Do zawodów przygotowują nasze "Sokoły" Marek i Marta Bajanowie. Pani Marta to rodzic, a także naczelnik wspomagający ćwiczenia z gimnastyki artystycznej.
Macie także spotkania rekreacyjne i towarzyskie.
[ZT]27152890[/ZT]
– Ostatnie 1 czerwca, w Dniu Dziecka. Była wata cukrowa, malowanie twarzy, robienie bransoletek i zabawowe tory przeszkód.
Kto jest jeszcze w ekipie trenerów?
– Trenerzy, a raczej naczelnicy, czyli osoby mające uprawnienia do prowadzenia zajęć gimnastycznych. Poza wspomnianym już Witoldem Sargalskim znacząca jest rola naczelnika, wiceprezes Sokoła Małgorzaty Pierścionek-Sarnowskiej, która prowadzi razem ze mną zajęcia gimnastyczne, a także ćwiczenia z flagami. Zespół flagowy prezentował się m.in. w czasie jubileuszu Wojskowej Komendy Uzupełnień w Brodnicy i zebrał wiele słów uznania.
Kto finansuje waszą działalność?
– Przede wszystkim rodzice. Mamy miesięczną dobrowolną składkę w wysokości 30 zł. Kto może, ten płaci. Rodzice kupili np. dla wszystkich koszulki z logo Sokoła, czasem występują jako sponsorzy jakichś wydarzeń. W tym roku dostaliśmy też dotację z urzędu miasta i starostwa. Wszyscy naczelnicy pracują za darmo. Nie bierzemy żadnego wynagrodzenia za prowadzenie zajęć, ale pieniądze są potrzebne np., żeby ubezpieczyć dzieci, żeby opłacić wynajęcie sali gimnastycznej. Ćwiczymy w halach Ośrodka Sportu i Rekreacji i Zespołu Szkół nr 1. Musimy też kupować sprzęt do ćwiczeń, a grupa ćwiczących stale się rozrasta. W wakacje organizujemy obóz sportowy.
Wasze plany?
[ZT]26598174[/ZT]
– Od września mamy zamiar utworzyć Polowe Drużyny Sokoła dla młodzieży od 13 do 18 lat. To byłyby grupy ćwiczące musztrę, przechodzące szkolenie militarne i przygotowujące do szkół mundurowych. Po naszych szkoleniach młodzież dostanie na studia tyle samo punktów, ile dostaje się po ukończeniu klasy o profilu mundurowym. Jesteśmy otwarci na propozycje, np. dla stworzenia grupy ćwiczących dorosłych. Zapraszamy do nas, bo w zdrowym ciele zdrowy duch.
Katarzyna Brózda – prezes i naczelnik Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół" w Brodnicy (Kujawsko-Pomorskie), na co dzień jest nauczycielem wychowania fizycznego w Zespole Szkół nr 1 w tym mieście, trenerem drużyny piłki ręcznej w Międzyszkolnym Klubie Sportowym (też w Brodnicy), trenerem przygotowania motorycznego w centralnych ośrodkach szkolenia sportowego w Polsce, gdzie prowadzi zajęcia z najbardziej uzdolnioną młodzieżą, która kandyduje do kadry Polski. Jest trenerem Fit Kids i sędzią sportowym. Wychowała wielu czołowych juniorów w kraju w piłce ręcznej, jej podopieczne z MKS Brodnica zdobyły w czerwcu wicemistrzostwo Polski młodziczek. Wśród jej wychowanków jest m.in. Kinga Berent – powołana do polskiej kadry, Mia Łasińska – powołana do kadry rocznika 2006, Natalia Pankowska – kadra młodzieżowa SMS w Płocku, Paulina Wdowiak – najlepsza zawodniczka ostatniej kolejki Superligi grająca w Perle Lublin (sport zawodowy).
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz