Fatalna postawa brodniczan podczas meczu w Inowrocławiu wprowadziła spory niepokój w klubie. Nie tylko porażka 1:3, ale gra przeciwko Cuiavii zasmuciła sympatyków Sparty. Honorowy gol autorstwa Damiana Argalskiego w doliczonym czasie nie zmienił obrazu występu, który obserwatorzy zgodnie oceniali jako jeden z najgorszych w tym roku. Widmo spadku zajrzało brodnickiej ekipie w oczy. Z tym większym zainteresowaniem oczekiwano meczu przeciwko Legii.

Tym razem Sparta z Legią wygrała

To właśnie drużyna Dariusza Durdy powstrzymała Spartę przed rywalizacją w czołowej stawce mistrzowskiej. Porażka u siebie 0:1 mocno zabolała i spowodowała rezygnację z funkcji trenera Łukasza Kaliszewskiego. Pozostała gra w tzw. grupie spadkowej. I tu nie było łatwo. Bywały mecze udane, ale też i kiepskie. Starcie z Legią w minioną sobotę nabierało innego wymiaru. A początek był wręcz tragiczny. Nie tylko, że miejscowi grali niedokładnie i pod wielką presją, to już w 10. minucie stracili gola.

Po dośrodkowaniu na przedpole bramki Sparty piłka przypadkowo trafiła w rękę Łukasza Ciechowskiego. Sędzia Mateusz Wróblewski wskazał na punkt karny, a Szymon Kocieniewski, wykorzystując jedenastkę, zapewnił gościom prowadzenie. To wydarzenie jeszcze bardziej zdeprymowało spartan, którzy przez 20 minut nie mogli stworzyć zagrożenia pod bramką Wiktora Mieczkowskiego. Całkiem niespodziewanie po półgodzinie gry przeprowadzili prawym skrzydłem udaną akcję, a zamknął ją z lewej strony Grzegorz Domżalski. Radość była olbrzymia i natchnęła spartan do jeszcze bardziej efektywnej gry. To był najbardziej udany kwadrans w wykonaniu brodniczan w tym sezonie.

[ZT]27158200[/ZT]

Kolejna płynna akcja w 40. minucie zasługiwała na oklaski. Efektownym uderzeniem popisał się kapitan drużyny Krystian Janczak, trafiając w lewe okienko bramki Legii. To nie był koniec popisu gospodarzy. Zaledwie dwie minuty później w polu karnym rywali zameldował się Kacper Dzwonkowski. Obrońca zachował się jak rasowy napastnik i podwyższył prowadzenie na 3:1. Niedługo po trzeciej bramce sędzia Wróblewski zaprosił piłkarzy na przerwę. Wówczas grupa przyjezdnych kibiców z Chełmży opuściła trybuny i do końca meczu już się na stadionie nie pojawiła. Po zmianie stron już nie było gry na tak wysokim poziomie. Owszem, toczyła się zażarta walka, ale głównie w środku pola, a sytuacji bramkowych było niewiele. Sytuacja stała się nieco nerwowa, gdyż ambitnie walczącego Domżalskiego arbiter ukarał drugą żółtą kartką i w konsekwencji czerwoną. Przez ostatnie pół godziny miejscowi musieli bronić się w osłabieniu. Walczyli dzielnie, zachowując do końca korzystny wynik.

Teraz do Brzozy, a potem derby z Lechem

Trzy punkty wzbogaciły ich konto i zdobyte 37 plasuje Spartę na 12. pozycji. Wiadomo, że cztery zespoły spadają z IV ligi. Być może będzie i piąty, gdyż w III lidze zagrożony jest Pomorzanin Toruń. Przed Spartą zatem poważne wyzwanie, aby jutro z Brzozy przywieźć komplet punktów. A na zakończenie sezonu rywal zza miedzy Lech Rypin.

IV LIGA

29. kolejka: 29.05.21 r.
Sparta Brodnica – Legia Chełmża 3:1 (0:1)

[ZT]27149524[/ZT]

Skład Sparty: Mateusz Wiśniewski – Łukasz Ciechowski, Dorian Banasiak, Damian Argalski, Kacper Dzwonkowski (42. gol) – Maciej Tuptyński, Krystian Janczak (40. gol, 81. Maciej Koczur), Marcin Rupiński (żk), Grzegorz Domżalski (30. gol, 2xżk i 65. czk), Dima Martyniuk – Adam Reise (75. Radosław Gajkowski). Trener Marcin Rupiński, kierownik Adrian Kijewski

Wyniki pozostałych spotkań 28. kolejki: Zawisza – Lider (16.06), Pogoń – Chemik 1:1, Kujawianka – Sportis 1:4, Brzoza – Lech 1:2, Unia – Cuiavia 2:0, Start – Kujawiak 4:2, Wda – Chełminianka 1:3, BKS – Orlęta 2:0, pauza Włocłavia

W 31. kolejce, która zostanie rozegrana w sobotę, 5 czerwca, spotkają się: KS Brzoza – Sparta (godz. 11, 1:4), Włocłavia – Chemik (0:3 i 0:1), Zawisza – Sportis (2:1 i 1:1), Pogoń – Kujawianka (2:0 i 2:3), Lech – Orlęta (3:1), Chełminianka – BKS (2:0), Kujawiak – Wda (2:3), Cuiavia – Start (2:1), Legia – Unia (1:3), pauza Lider (w nawiasie wynik z pierwszej rundy).