Jadwigę Rulko wspomina Urszula Derlicka, prezes Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych „Od Nowa” z Brodnicy.
- Nasza koleżanka i przyjaciółka Jadzia Rulko była nauczycielką matematyki. Pracowała w szkole w Bobrowie i co najważniejsze, kochała dzieci i swoją pracę. Jej pasją, o której potrafiła pięknie opowiadać, było wędkarstwo. To zajęcie traktowała jak odskocznię od codzienności i antidotum na stres. Bardzo lubiła spędzać czas z wędką nad jeziorem Wądzyń. Ta pasja pomagała jej także w trudnym czasie choroby. Od kilku lat należała od stowarzyszenia Od Nowa. Pamiętamy Ją jako osobę uśmiechniętą, sympatyczną, rozsądną i pomocną w rozwiązywaniu problemów, kochającą rodzinę. Od dłuższego czasu dzielnie walczyła z ciężką chorobą. Z żalem żegnamy naszą koleżankę. Rodzinie i najbliższym składamy wyrazy współczucia - w imieniu koleżanek ze stowarzyszenia mówi prezes Urszula Derlicka.
[ZT]26993897[/ZT]
Jadwiga Rulko skończyła Liceum Pedagogiczne w Brodnicy w 1967 r. i rozpoczęła pracę w szkole w Bobrowie. Początkowo uczyła klasy I-III, a potem matematyki, fizyki i chemii. Prowadziła drużynę zuchową, a potem harcerską, opiekowała się Spółdzielnią Uczniowską, długi czas prowadziła też bibliotekę szkolną. Organizowała wycieczki tematyczne związane z nauczanymi przedmiotami oraz turystyczne dla młodzieży szkolnej. Była członkiem Związku Nauczycielstwa Polskiego, prowadziła tam księgowość. Za pracę dydaktyczną i społeczną otrzymała Złoty Krzyż Zasługi. Należała do Polskiego Związku Łowieckiego.
W stowarzyszeniu Od Nowa - jak wspomina pani prezes - była nieoceniona w pracach organizacyjnych, m.in. przy przygotowaniu spotkań, wyjazdów, prowadzeniu dokumentacji, zbiórek pieniędzy.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz