O drugiej w nocy w okolicach Małk błąkał się pies. Wychodził na szosę, oślepiony światłem pojazdów stawał zdezorientowany albo wbiegał nagle na drogę i tylko krok dzielił go od śmierci pod kołami samochodu. Zagubionemu zwierzakowi pomogła mieszkanka Małk, która zwiozła psa do schroniska w Brodnicy i rano poinformowała o tym urząd gminy w Bobrowie. Pies już wrócił do swojego domu.

- Informację i zdjęcia psów, które błąkają się na terenie naszej gminy, często zamieszczamy na facebookowej stronie urzędu z nadzieją, że odnajdą się właściciele - informuje Kamila Zielaskiewicz z Urzędu Gminy w Bobrowie, która pilotuje sprawy zagubionych zwierząt.

[ZT]26623937[/ZT]

- Takie przypadki już mieliśmy i wiele razy udało nam się pomóc. Zwierzęta, które uciekły z obejścia i błąkały się po okolicy, powracały do swoich domów. Właściciele odbierali je ze schroniska w Brodnicy, gdzie trafiają bezdomne zwierzaki. Te dwa pieski (na zdjęciach - przyp. red.) z ostatniego naszego ogłoszenia nadal czekają.