Czy w Brodnicy na cmentarzu powstanie kolumbarium? Jest już nawet projekt

Kolumbarium, czyli budowla cmentarna do pochówku urn ze spopielonymi prochami zmarłych miało powstać w Brodnicy już 9 lat temu. Projekt na 300 urn od dawna jest gotowy. Teraz władze miasta znowu analizują możliwość budowy. Ostatnio w związku z pandemią coraz więcej jest kremacji zwłok.

Kościół katolicki nie sprzeciwia się spopielaniu zwłok. Kongregacja Nauki Wiary w 2016 roku wydała specjalną instrukcję dotyczącą pochówku ciał i przechowania prochów. W dokumencie tym napisano: „Tam, gdzie przyczyny typu higienicznego, ekonomicznego lub społecznego prowadzą do wyboru kremacji – wyboru, który nie może być sprzeczny z jasno wyrażoną wolą zmarłego, lub z jego wolą niebezpodstawnie domniemaną – Kościół nie dostrzega przyczyn doktrynalnych, by zakazać takiej praktyki, jako że kremacja zwłok nie dotyka duszy i nie uniemożliwia boskiej wszechmocy wskrzeszenia ciała (...)”.

Z drugiej strony coraz więcej pogrzebów jest świeckich - bez udziału księży.

Kolumbarium na cmentarzu komunalnym w Brodnicy? Plany były

Właśnie minął ten okres, autobusy mamy nowe, a kremacja jest coraz bardziej rozpowszechniona - również w związku z pandemią. Zakłady pogrzebowe mają coraz więcej pochówków w urnach, a spopielarnie zwłok - więcej zleceń niż przed pandemią. Jednak wbrew obiegowym opiniom w przypadku zmarłych na koronawirusa nie jest konieczne spopielenie zwłok.

- Otrzymuję wiele sygnałów o sugestii księży oraz zakładów pogrzebowych polecających kremację. W dalszym ciągu są to jednak tylko sugestie nieumocowane w prawie - podkreśla państwowy wojewódzki inspektor sanitarny w Bydgoszczy Wojciech Koper.

Budowa kolumbarium jest raczej ekonomiczna

Zatem widać, że jest to inwestycja, która szybko się miejskiej spółce zwróci. Zaoszczędzone będą też miejsca na cmentarzu.

Wszystko zależy od władz miasta

Czy zatem władze miasta mając gotowy projekt będą budować kolumbarium?

- Miasto i PGK ponownie przeanalizuje konieczność powstania jak i walory funkcjonalne i użytkowe obiektu - przekazała nam Zdzisława Marciniak, dyrektor wydziału rozwoju, współpracy zewnętrznej i informacji Urzędu Miejskiego w Brodnicy.