O możliwości poprowadzenia tym byłym szlakiem kolejowym turystycznej trasy pieszo-rowerowej mówiło się od lat. Tym bardziej, że w roku 2017 ostatecznie upadł pomysł na przywróceniu tu ruchu kolejowego - bo rozebrano tory, ściągnięto kruszywo.
Wójtowie Bobrowa i Brodnicy chcą przejąć szlak od PKP
Właśnie odbyło się spotkanie wójta gminy Bobrowo Pawła Klonowskiego, wójta gminy Brodnica Adama Zalewskiego oraz radnego Rady Powiatu Piotra Mazura. Dotyczyło przyszłości gruntów po byłych torach kolejowych.
- Rozmowa dotyczyła przejęcia terenu w celu budowy ścieżki pieszo rowerowej - poinformował wójt gminy Bobrowa. - Powyższa inwestycja biegłaby przez grunty obecnie administrowane przez PKP położone w miejscowościach Grabowiec, Kawki, Małki, Niewierz, Budy, Bartniki, Kruszynki. Wybudowanie ścieżki byłoby możliwe pod warunkiem uzyskania środków zewnętrznych na ten cel. Realizacja dodatkowej infrastruktury z całą pewnością poprawiłaby atrakcyjność turystyczną całego powiatu oraz bezpieczeństwo użytkowników dróg.
[ZT]26791150[/ZT]
- Teraz wystąpimy do wojewody o przejęcie tego szlaku i jeżeli tylko będą na to zewnętrzne środki, a według naszych informację będzie można uzyskać na takie zdanie do 70 procent kosztów inwestycji, to przystępujemy do działania - stwierdza wójt wiejskiej gminy Brodnica
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz