Wśród wychowanków MKS-u najdłuższym stażem w Superlidze mężczyzn może pochwalić się Tomasz Klinger. Brodniczanin urodzony w 1991 r. gra na pozycji rozgrywającego, a od 2017 r. reprezentuje barwy Chrobrego Głogów. W przeszłości występował w juniorskich zespołach narodowych oraz w kadrze B. Swoją przygodę z seniorskim szczypiorniakiem rozpoczął w 2010 r. w Wiśle Płock, z którą zdobył Mistrzostwo Polski seniorów.
[ZT]26048604[/ZT]
Postanowił przenieść się do Chrobrego Głogów
Tam błysnął w pierwszym sezonie pobytu, rzucając 121 bramek. W aktualnie trwających rozgrywkach Chrobremu jednak nie idzie. Po pierwszej rundzie zespół z Dolnego Śląska jest na ostatniej, czternastej pozycji w ligowej tabeli, a sam Tomasz Klinger życzyłby sobie okazalszej zdobyczy bramkowej.
[ZT]25654253[/ZT]
Tylko siedem trafień z 274 całego zespołu jest dziełem brodnickiego szczypiornisty, który wystąpił w sześciu meczach swojej drużyny. Chrobry rozegrał jednak tylko 10 spotkań, gdyż sytuacja epidemiczna przekłada się na terminarz, a niektóre zespoły mają na swoim koncie 13 występów. Być może drużyna niebawem zacznie grać lepiej, gdyż Chrobry, chcąc ratować sytuację, sięgnął po zasłużonego dla młodzieżowego szczypiorniaka w Legnicy Pawła Witę. W zespole ma on pełnić rolę drugiego trenera. Co ciekawe, Paweł Wita to również wychowanek brodnickiego MKS-u, a przed laty szczypiornista, występujący w najlepszej polskiej lidze.
Kamil obecnie rzuca dla Zagłębia Lubin
Wspominanych 13 rozegranych kolejek ma na swoim koncie Zagłębie Lubin, w którym występuje Kamil Netz, brodniczanin z rocznika 1996. Leworęczny rozgrywający, podobnie jak Klinger, uchodził za duży talent w swoim roczniku. Na dodatek dysponował dobrym rzutem z lewej ręki i 193 cm wzrostu, które predysponowały go do uprawiania tego sportu. Netz z brodnickiego MKS-u przeniósł się na zasadach wypożyczenia do Mebli Wójcik Elbląg, które występowały wówczas w pierwszej lidze.
[ZT]26646656[/ZT]
Po jednym sezonie zespół z Netzem w składzie awansował do Superligi, ale wówczas rozpoczęły się perypetie zdrowotne utalentowanego brodniczanina. 20-letni zawodnik zerwał więzadła krzyżowe, tracąc sezon 2016/2017, w którym to Meble Wójcik Elbląg były beniaminkiem w Superlidze. W kolejnym roku Netz doszedł do zdrowia, rzucając 54 bramki, a na koniec sezonu na biurku brodniczanina wylądowała oferta z MMTS-u Kwidzyn. Oferta spotkała się z aprobatą 22-letniego szczypiornisty, ale na drodze znów stanęła kontuzja. Odnowił się uraz kolana i Netz ponownie wypadł z gry niemal na całe rozgrywki. Miniony sezon, który przez epidemię koronawirusa należał do tych dziwniejszych, przyniósł kolejne zmiany w karierze brodniczanina.
Netz zmienił Kwidzyn, w którym o pozycję na prawym rozegraniu rywalizował z Robertem Orzechowskim, na Zagłębie Lubin. Klub z Dolnego Śląska po pierwszej rundzie jest siódmy w tabeli, a 15 bramek z 358 zdobytych przez zespół należy do niespełna 25-letniego brodniczanina.
Jest najskuteczniejszy w swoim zespole
Jeszcze w poprzednim sezonie grą w najlepszej polskiej lidze szczypiorniaka mógł pochwalić się inny wychowanek brodnickiego klubu. Mowa o Arturze Sadowskim, który podobnie jak Tomasz Klinger urodził się w 1991 r. Sadowski przed startem zeszłorocznego sezonu dołączył do Wybrzeża Gdańsk, przenosząc się z pierwszoligowego Mazura Sierpc. Brodniczanin w klubie z Wybrzeża rozegrał łącznie 13 spotkań, wliczając w to jeden mecz rozgrywek Pucharu Polski. Nie był jednak pierwszym wyborem gdańskiego trenera, stąd też zdobycz bramkowa nie była zbyt okazała, gdyż Artur zaliczył pięć trafień. Swoją dawną dyspozycję brodniczanin postanowił odbudować na zapleczu Superligi, przenosząc się przed startem tegorocznego sezonu do MKS-u Grudziądz.
Statystyki pokazują, że był to świetny ruch szczypiornisty. W grudziądzkim zespole Sadowski jest wiodącą postacią. W 10 spotkaniach rozgrywający rzucił 58 bramek i jest najskuteczniejszy w swoim zespole, a w klasyfikacji strzelców I ligi grupy A zajmuje 6. pozycję. Dobra postawa brodniczanina ma wymierne przełożenie na wyniki zespołu. Aktualnie MKS Grudziądz jest wiceliderem I ligi grupy A i przed rundą rewanżową traci zaledwie punkt do lidera. Tutaj, w przeciwieństwie do Superligi, udało rozegrać się wszystkie kolejki planowane na tę rundę.
[ZT]26254381[/ZT]
Paulina gra w Perle Lublin
Rodzynkiem w tej grupie jest bramkarka Paulina Wdowiak z rocznika 2000, która debiutuje na parkietach kobiecej Superligi. W 2020 r. Wdowiak dołączyła do MKS-u Perły Lublin, mistrzyń Polski. Jej pozycja jest jednak bardzo silnie obsadzona, gdyż w klubie z Lublina o pierwszy skład Weronika Gawlik, polska szczypiornistka z bogatym CV, rywalizuje z Mariną Razum, chorwacką bramkarką, która w 2016 r. występowała na mistrzostwach Europy. Wdowiak przed rokiem występowała w pierwszoligowym MTS-ie Żory i przenosząc się do zespołu z Lublina, liczyła się z dużą konkurencją.
W MKS-ie młoda bramkarka stawiała pierwsze kroki jako bramkarka, trenując w Brodnicy, w trakcie nauki w gimnazjum. W szkole średniej młoda szczypiornistka przeniosła się do płockiej szkoły mistrzostwa sportowego, ale barwy MKS-u reprezentowała podczas corocznych mistrzostw Polski. Wdowiak jest regularnie powoływana do narodowej kadry B. Perła Lublin, w której występuje wychowanka MKS-u, zajmuje aktualnie trzecią lokatę w tabeli.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz