Kradzieże alkoholu w samoobsługowych sklepach zdarzają się nierzadko, również w Brodnicy. Zwykle złodzieje wynoszą od jednej do kilku butelek wódki lub whisky i bywają nagrywani za pomocą kamer sklepowych, co ułatwia później policji ich namierzanie. Jednak tym razem po obejrzeniu nagrań z kwietnia policji dotąd nie udało się znaleźć złodzieja, który był wyjątkowo bezczelny.
[ZT]25937839[/ZT]
Otóż w kwietniu sklep Biedronka przy ul. Kolejowej w Brodnicy ten sam złodziej odwiedzał niemal codziennie przez cały tydzień i wielokrotnie wynosił ze sklepu bez zapłaty różny alkohol. Uzbierało się tego sporo, łączna wartość skradzionego towaru to 1740 zł.
Szybko natomiast złapano dwóch złodziei alkoholu, którzy odwiedzili sklep Polomarket przy ul. Kamionka. W piątek 8 maja działając "wspólnie i porozumieniu" wynieśli ze sklepu 6 butelek whisky Jack Daniels Gentleman o łącznej wartości prawie 600 zł. Policja ich już zatrzymała. Złodziejami okazali się dwaj mieszkańcy Torunia, obaj w wieku 35 lat.
[ZT]25932854[/ZT]
Dodajmy, że w sklepach nie tylko kradnie się alkohol. Przed długim majowym weekendem ze sklepu „Kredens” przy ul. Św. Jakuba nieznany sprawca ukradł... krótkie spodenki. Brodniczanka, będąca właścicielką sklepu, wyceniła stratę na 70 zł.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz